Skocz do zawartości

Accountant72

Forumowicze
  • Postów

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Accountant72

  1. Test poniżej: http://www.motocykl-online.pl/testy/YAMAHA-XT-1200-Z-Super-Tenere-Super-enduro,8173,1 Tragedii nie ma ale jednak coś tam nam wyszło. Przeczytajcie proszę. "Co wykazał długi dystans Super Ténéré, na dystansie 50 127 km, sprawowała się świetnie. Niemniej nie uniknęła jednej z napraw gwarancyjnych, o których wyżej: gdy na liczniku miała 38 794 km wymieniono w niej napinacz łańcucha rozrządu. Przy okazji dostała nowe świece – stare były zupełnie skorodowane. Wcześniej, przy stanie zegara 12 653 km, konieczne okazało się odpowietrzenie układu uruchamiania sprzęgła. Z kolei przy 22 521 km trzeba było zmienić tarcze sprzęgła. Oprócz tego wymienialiśmy tylko opony (przebieg 8125 km – obie, 14 370 km – tylna, 22 367 km – obie, 33 410 km – obie i 47 235 km – obie) oraz klocki hamulcowe (przebieg 22 505 km – tylne i 42 450 km – przednie). " Tarcze sprzegła jakoś wcześnie padła no ale nie wiemy jak to było eksploatowane
  2. Cześć! Do kolegi, który szuka moto po suzuki VS. Jeżeli nie jesteś fanatykiem konkretnej marki to GS 1200 lub Tereska. Jeżdżę z kolegą, który od 20 lat związany jest z Yamahą a od 4 z Tereską. Ja sam ma od 12 lat GS 1200 (przejechane ok. 100 tys.km). Obaj przejechaliśmy razem kupę km i zawsze polecilibyśmy te dwa motocykle. Ja bardziej GS :biggrin: kolega Tereskę. Oba sprzęty są naprawdę ok. !!!, co do KTM-a, czy Trampka nie mam zdania, ponieważ nie jeździłem. Moja wiedza pochodzi wyłączenie z internetu lub od innych użytkowników. Jak to mówi klasyk "nie wiem, nie znam się, nie pomogę" Na Teresce dzięki uprzejmości mojego kolegi pośmigałem co nie co. Nie jest tak, że jeden motor jest lepszy od drugiego. To są 2 trochę inne motocykle. Niemniej jednak zostały stworzone do podróżowania bo drogach różnej kategorii odśnieżania - bardzo wygodne. Po drugie to kwestia gustu - jednemu podoba się GS drugiemu Teresa. Po trzecie jeden i drugi motocykl miały różne problemy techniczne - jakie wystarczy pogrzebać po tym forum lub forum bmw. Pozdrawiam i życzę udanego zakupu! Szczęśliwego Nowego Roku!!!
  3. No bieda, bieda. Byłem w ubiegłym tygodniu w Katowicach z zapytaniem o możliwość jazdy testowej z Teresce z 2015. Panowie rozkładają ręce .... i psioczą na Yamaha Polska. Ciekawe kto tam jest dyrektorem handlowym\marketingowym??? i czy czytam w wolnych chwilach takie wątki jak ten....
  4. Na szczęści nie wybieram się w dzikie stepy Akermańskie a do tego co potrzebuję czyli jazdy po krętych, podrzędnych, dziurawych drogach znakomicie się nadaje GS czy Tereska (która też za lekka nie jest ;)) W ubiegłym roku w Kobylanach (Dolinki Krakowskie) byliśmy na przeglądzie filmów z wypraw motocyklowych - bardzo fajna impreza. Poznaliśmy tam małżeństwo moto turystów www.radiator-mototurystyka.pl którzy jeżdżą naprawdę dużo i to w różnym terenie na gs 1150 (- b. ciężki ake dają radę.) Zgadzam się z Toba, że te motocykle (GS, Tenera) nie są do jazdy enduro ale wygodnego podróżowania po najlepiej utwardzonych bezdrożach. Pozdrawiam
  5. Czy ja wiem czy tylko za legendę. Zgadzam się z Tobą Marcin, ze jest wielu kasiastych ludzi, których stać na wymianę moto nawet co rok ale "kto bogatemu zabroni". Dla mających mniej kasy daje to możliwość odkupu fajnych egzemplarzy za bardziej przystępne pieniądze :biggrin:. Ja też miałem okazje jeździć różnymi dużymi enduro i tylko Tenera zrobiła na mnie naprawdę pozytywne wrażenie ale to oczywiście subiektywne odczucia. Nie jestem fanatykiem żadnej marki. O sprzedaż GS w B Białej można zapytać - na pewno od kilku lat utrzymuje się na poziomie 70-100 motocykli\rok. Nie jest to efekt wymiany "olejaków" na "wodniaki". Jestem klientem serwisu w Bielsku od 2004 roku i sam spotkałem ludzi, którzy mieli nalatane grubo ponad 200 tkm na gs-ach jeżdżąc na prawdę w b. dzikie tereny - i to są fakty. Te sprzęty też się psują ale eksploatowane są często w ekstremalnych warunkach. Z resztą każdy ma dostęp do youtube - można pooglądać filmu z różnych wypraw. Tenery też są wszędobylskie i kręcą się po całym świecie ale mimo to stosunkowo słabo się sprzedają. Yamaha powinna zweryfikować swój marketing. Mając b. dobry motocykl nie potrafi skutecznie przekonać klientów. Takie jest moje zdanie. Ale to forum Tereski i nadal zachęcam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami z użytkowania swoich Teresek. Kto ma największy przebieg? Ile maszyn jest zarejestrowanych w Polsce? Pozdrawiam i szerokości - zapowiada się fajny weekend!!!
  6. Ha! Ja od 2004 roku jeżdżę GS 1200 (aktualnie drugim) ale trzy lata temu zainteresowałem się Teresą. Uważam, ze jest to jedyne moto na które mógłbym zamienić "cycatą Niemkę". Gdy jednak chciałem pojeździć tą maszyną okazało się to nie możliwe! Była jedna testówka w całej sieci i musiałbym jechać do W-wy. Wtrąciłem więc swoje "5" gorszy w tym wątku - szukając jakieś informacji od użytkowników - i tak się zaczęło. Na szczęści mój znajomy piszący na tym forum jako WolnyNick nabył prawie roczny egz. Teresy i dał mi pojeździć. Nawinąłem ogólnie kilkset km. Tyle moich doświadczeń. Jeździmy jednak wspólnie i na co dzień wymieniamy się doświadczeniami z użytkowania obu modeli tj. GS i Teresy. Każdy ma plusy i minusy ale generalnie obie maszyny są ok. Można się czepiać lepszej jakości materiałów, oplotów stalowych hamulców w GS ale Tenera daje radę. Myślę, że następna po obecnym GS z 2010 roku, którym mam nawinięte 50 tkm będzie Tereska! Wracajac do Twojej wypowiedzi - to nie cena! GS sprzedaje się w samym salonie w B Bieałej ok 100 egz rocznie a jest droży. To doskonały marketing Niemców w tym segmencie lub całkowity jego brak w przypadku Yamahy - temat do obgadania na oddzielny wątek.
  7. Panowie co do forum to myślę, że po prostu jest jeszcze stosunkowo niewielu posiadaczy Tereski stąd tak "niemrawo" to wszystko idzie. Kto wie ile Teresek jest zarejestrowanych w Polsce? 50?100?200? może więcej?
  8. Hej! Dodam tylko, że WolnyNick porównuje do Tereski GS a nie GL 1600 a to duża różnica... Szkoda, że nie do końca zademonstrował wymianę tylnego w normalnym tempie. Trochę się "mordował" z jego wyciągnięciem. Jak to skomentuje WolnyNick?
  9. Hej! Pogratulował nowego sprzęta!!! Nie wiedziałem jednak, że nie ma centralnej stopki i uchwytów dla pasażera... i że trzeba zapłacić za to jak za zboże. Ktoś tu mówił, że bmw jest drogie...
  10. Witam! Panowie cieszę się, że wątek który jakoś "uruchomiłem" zaczyna żyć!!! Co do kufrów to fajną ofertę ma "pancernik" www.kufryalu.pl Podajcie jeszcze proszę jakie przebiegi macie nawinięte na swoich Teresach!
  11. Cześć Nowicjusz! Kolega z GSika życzy Ci następnych 50 tys. km bezawaryjnej i bezwypadkowej jazdy!!!. Wady o których piszesz jakobym wyciągnął je z czapki to nic innego jak podsumowanie wypowiedzi użytkowników tego wątku na forum - zachęcam do lektury. Nic od siebie nie dodałem ponieważ Tereską przejechałem w sumie tylko ok.700 km dzięki uprzejmości mojego przyjaciela również piszącego na tym forum "WolnyNick". Nawet tak niewiele wystarczyło abym polubił ten motocykl. Co do serwisu to każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Wiem jednak, że jak kolega potrzebował przednią lampę co servis podał taką cenę, że do GS-a były 2. Można sprawdzić. Dzięki za info w sprawie szprych. Tak na marginesie ja na GSsikach (2 szt.) nawinąłem już 100 tys. km :biggrin: Pozdrawiam
  12. No pięknie napisane! Krótko, zwięźle i na temat!. Czekamy na następne opinie!
  13. Dzięki za info! Ciekawe co jest z tym "nie odpalaniem". Doszedłeś do jakiś wniosków? Olej może brać jak jeszcze dajesz dobrze w palnik :biggrin:!
  14. Hej! Może ktoś ma już nakręcone np. 50 tys. km na ST i mógłby coś napisać o eksploatacji. Moto jest na rynku bodajże od 2010 roku więc szósty sezon co oznacza, że takie przebiegi są już realne. Pozdrawiam
  15. Witam po kilku latach na forum!!! Po bardzo długich przemyśleniach zamieniłem 2 lata temu mojego 9 letniego GS-a 1200 z 2004 rok (którego miałem od nowości i sprzedałem "od strzała" koledze) na .... GS 1200 z 2010 roku w full opcji fabrycznej. Powiem tak - było warto!!! Moto zrobiłem już 20 tys. km - łącznie mam nawinięte 50 tys. km. - i tylko standardowy serwis. Mój "stary" GS równie z "lata" bez problemów i goni już 60 tys. km. Czytam z ciekawością Wasze wpisy dotyczące użytkowania ST i krótko mówiąc same superlatywy może poza: 1. zdarzającymi się problemami z odpaleniem (nikt nie pisze w czym jest problem) 2. problemem z instalacją elektryczną, 3. odczuwalnym grzaniem od silnika, 4. brakiem informacji o zapiętym biegu, brakiem grzanych manetek - temat załatwiony przez producenta od 2014 roku. Dodano elektryczne nastawy zawieszeń, 5. słabszą jakością materiałów wykończeniowych w tym gumowymi przewodami hamulcowymi, 6. no i oryginalne kufry - bardzo ładne ale .... mało praktyczne i słabo wykonane. 7. grzejący się dość mocno kardan - ale tak ma podobno być. 8. waga - ale to rzecz względna - 260 kg to dużo ale jeszcze nie tragedia. To wszystko jednak jak piszecie nie przeszkadza w czerpaniu radości z jazdy ST!. Od 3 sezonów kolega z którym śmigam od lat nabył ST z 2011 roku. Jest b. zadowolony i w zasadzie potwierdza powyższe nazwijmy to "mankamenty". Jeździmy w składzie 2 GS i ST. Każdy zadowolony ze swojego sprzęta! Odniosę się jeszcze do komentarzy dot. serwisu i części do GS-a. Nie jest tak jak piszecie z kosztami. Ceny serwisu i rynek wtórny jest b. bogaty w zasadzie we wszystkie części. Serwis kosztuje tyle co ST a części różnie. No ale to w końcu forum ST więc na koniec powiem, że następnym moim moto będzie raczej ST z czystej ciekawości :-). Nowy GS wodniak to dopiero są problemy.... Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników Y ST 1200!!!
  16. Hej! Januszm - oczywiście brałem pod uwagę zakup GS z ostatniej partii produkcyjnej jeszcze z silnikiem olejowym - chociaż ten ostatni z 2 wałkami rozrządu jest dopiero 2 lata na rynku. Pewnie masz dużo racji co do tego, że ten model może być "dopracowany" ale jakoś tak zaufanie mi gdzieś spadło....chociaż gdy siadłem na tenere to tak na pierwszy "rzut" oka jakość materiałów chyba ciut słabsza niż w gs i np. takie prowadzenie (chyba) chyba linki do gazu, która zasłania zegary... no ale to są szczegóły. Generalnie przeglądnąłem wszystkich konkurentów gs-a i tenere wydaje się chyba najbardziej ok! Poza tym mój kolega z którym jeźdżę od 20 lat cały czas jeździ yamahą - obecnie FJR z 2000 roku i powiem Wam, że nigdy nie stanął na drodze!!! Coś w tym jest co pisze bunio66 - może japończyki tak mają???
  17. Witam! Dziękuję wszystkim za przedstawione opinie! Bardzo się cieszę, że znalazł się ktoś kto jeździ Tenere 1200. Tak jak pisałem wcześniej zamierzam zamienić mojego 9-letniego GS 1200 na Tenere 1200 ale przed tym chciałbym się dowiedzieć coś na temat eksploatacji tego motocykla. Zgadzam się, że każdy z nas wybiera moto, które mu pasuje i tyle co nie znaczy, ze nie mamy się wymieniać własnymi doświadczeniami. GS 1200 to naprawdę fajnę moto, które spowodowało, ze wszyscy liczący się producenci jednośladów wprowadzili na rynek swoje motki w segmencie "podróżnych enduro". Nowy GS 1200 to naprawdę "nowalijka" i pewnie będzie z nim sporo problemów.... Jak pewnie czytaliście na forach gs aby jeździć tym motkiem trzeba się przyzwyczaić to "wibracji" itp. Moto bierze olej ale nie jakoś tragicznie. U mnie jakiś 1 litr na 10 tys. km, nie miałem żadnych problemów z instalacją elektryczną (bez bezpieczników), ale przez pierwsze 2 lata eksploatacji: - raz jadą w kierunku Albani byłem ściągany z za Dubrownika - padło sterowanie pompą paliwa... koleha na 11 letniej XJ 900 naprawdę nieźle się ubawił.., - 2 razy robiłem uszczelnienie kardana, - 3 razy robiłe uszczelnienie szkrzyni biegów, - był problem z wskaźnikem paliwa, "poza tym" wszystko ok. B. dobre wykonanie szczegółow i użyte materiały. "Jedyne" do czego można się przyczepić to niezawodność. Oczwiście są ludzie, którzy tym motkiem przejechali już grubo ponad 100 tys. km ale .... no właśnie. Teraz o Tenere - co powiecie o mocnym "grzaniu" silnika o którym już pisałem powyżej? Jak wygląda żużycie paliwa?, czy watro przy wzroście 183 cm zainwestować w wyższą szybę?, czy ktoś mam grzane manetki? (w bmw to naprawdę rewelacja - montowane fabrycznie, sterowanie pod ręką), Chciałm ustalić ile yamaha sprzedała tego modelu w Polsce ale żaden z dealerów z którym rozmawiałem nie potrafił mi tego powiedzić.... poza tym że sam sprzedał 3-4 szt.\rok. Wydaje się, ze sama yamaha robi wszystko aby nie sprzedawać tego motka i tyle. W sieci są jeszcze ostanie egz. z 2011 r. 2012 jest w praktycznie w cenie 2013 r. i nikt nie wie dlaczego. Jazda testowa to też nie prosta sprawa.... No nic - na razie jestem na etapie szukania najkorzystniejszej oferty i mam nadzieję, że nie będę żałował zamiany gsa na tenere. Czekam na dalsze opinie w sprawie!!! Pozdrawia serdecznie i szerokości bo chyba zima w końcu odpiszcza!!!
  18. Witam! Zgadzam się, że motr jest drogi ale w tych samych pieniądzach sprzedawany jest gs 1200! Zobaczcie proszę na http://bmwklub.triger.com.pl/ ile ludzi posiada ten motor i ile się o tym piszę. Z tego wynika, że pieniądze nie są tutaj kryterium od któego wyłączenie zależy sprzedaż Tenery 1200!!! Ponawiam pytanie? Dlaczego ten motor się nie sprzedaje? Czy ktoś może napisać coś na temat jego użytkowania?
  19. Z tego co widzać to chyba nie wielu jest ludzi, którzy znają ten sprzęt....
  20. Witam! Proszę wszystkich użytkowników moto jak w temacie o wpisywanie swoch doświadczeń z eksploatacji tego modelu. W internecie nie ma zupełnie nic poza testami prasowymi i ocenami dziennikarskimi. Przyszli użytkownicy (w tym m.in. ja) szukają natomiast opinii osób, które eksploatują sprzęt i przejechali nim trochę tys. km. Myślę, że taki wątek pomógłby wielu osobą w wyborze właśnie Yamahy Tenere jako swojego moto. Ja przejechałem tym mpotocyklem w ubiegłym roku ok. 250 km dzięki uprzejmości dealera yamaha więc nie za bardzo mam podstawy do rozpisywania się na jej temat niemniej jednak mam po tej "przejażdce" kilka spostrzeżeń w porównaiu do gs 1200, kórym przejechałem ok. 50 tys. km. YT 1200 - b. dobrze jedzi po winklach, dużo mniej "odczuwalny" jest kardan - nie ma takiego luzu jak na 1-szym biegu jak w gs-sie, skrzynia ok, bardzo mocno odprowadza ciepło z silnika pomiędzy bakiem a siedzeniem na klatke co może w lecie niźle dawać się we znaki, jak dla mnie brak informacji o aktulanie zapiętym biegu, wszystkie przewody ciśnieniowe są w standardzie "bez oplotów stalowych", wygodna pozycja za kierownicą. Z tego co zaobserwowałem to przy ostrzejszej jeździe pali ok. 6,5-7 litrów (to nie mało). W sumie nie czuje się tych 260 km (30 kg wiecej od gs) - przynajmniej na asfalcie. Dla mnie to moto jest naprawdę porównywalne z gs-em ale nie rozumiem dlaczego tak słabo się sprzedaje. W tej chwili są jeszcze dostęne modele z 2011!!! Generalnie wydaje mi się, że firma yamaha zapomniała, że poza dobrym produktem trzeba mieć dobry marketing aby coś sprzedaż w dzisiejszych czasach. Uważam, że tą lekcję odrobili na 6 marketingowcy z BMW. Mam nadzieję, że wywołam tym postem jakąś ciekawą dyskusję. Pozdrawiam
  21. Witam! Panowie noszę się z zamiarem zamiany mojego gs 1200 (na którym jeżdżę od 2005 r) na nową tenerę 1200. Będę wdzieczny za wszelkie informacje na temat tego modelu. W necie nigdzie nie znalazłem żadnych opinii użytkowników??? W salonach są jeszcze dostępne modele z 2011 roku !!! (dlaczego ten model sie nie sprzedaje?) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...