zatem Rumunia:) ...bardzo chętnie się przyłącze, chociaż byłem już dwa razy w Rumunii, rok temu w Bukowinie (północna Rumunia). Wszystkim którzy się wybierają polecam odwiedzenie polskich wiosek: Plesza (Pleşa), Kaczika (Cacica), Nowy Sołoniec (Soloneţu Nou). Piękne krajobrazy, ciekawe monastyry, w Kaczice jest kopalnia soli, wybudowana przez górników pochodzących z Wieliczki, można ją zwiedzać. Pod ziemią jest kaplica, pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej. Niezapomnianych wrażeń dostarcza jednak kontakt z Polakami - zamieszkującymi wspomniane miejscowości. Zachowali oni język ojczysty mimo tego, że ich przodkowie przybyli w tamte strony przeszło sto lat temu. Posługują się archaiczną gwarą, a słuchając ich ma się wrażenie, jakby człowiek przeniósł się w czasie do przeszłości. Wystarczy wieczorem zatrzymać się w sklepie w Pleszy, zaczynają tam schodzić się żniwiarze w słomianych kapeluszach (...tak żyją tam z uprawy trarwy), posłuchać jak i o czym rozmawiają... po polsku w wiosce położonej w północnej Rumunii - rogal nie schodzi z twarzy... - BEZCENNE