Cześć WSZYSTKIM! Jestem nowy na forum i bardzo potrzebuję Waszej pomocy. Krótko, w tym tygodniu zdałem sobie sprawę, że pokochałem jazdę motocyklem, a z racji tego, że jestem człowiekiem, który wszystko robi szybko i sprawnie, to zapisałem się już na kurs kat. A, który zaczynam w środę, także potrzebuję porady w sprawie zakupu pierwszego motocykla po zdanym egzaminie, bo jak wiadomo trzeba przyoszczędzić trochę pieniędzy. Moje 1-sze spostrzeżenia po przeczytaniu kilku artykułów i wypowiedzi innych forumowiczów: 1) Nie chcę 250-ki, bo znam siebie i może być tak, że zbyt szybko mi się znudzi, a chciałbym na motocyklu robić dłuższe trasy po kraju - nie interesuje mnie miasto, bo mieszkam w Bieszczadach, a tu mam sporo miejsca i nie ma korków :-) 2) Chcę 500-kę .. podoba mi się Kawasaki ER5, ale dużo negatywnych opinii na jego temat wśród znawców (słabe hamulce, pękająca obudowa, itd..) - dlatego pytanie co byście doradzili, bo wśród moich zainteresowań jest też Honda CBF 500, która jest przepiękna, ale też fajnie kosztuje, choć myślę, że byłbym jakoś w stanie się zmusić żeby odłożyć 10 tysięcy na jej zakup. W grę wchodzi też Yamaha XJ600, ale w wersji ze światłem w kształcie jajka - czyli chyba Diversion z tego, co zdążyłem doczytać, bo ta zwykła mi się ani trochę nie podoba, no i myślałem też oczywiście o Suzuki GS500, czyli chyba norma. Teraz pytanie do Was - ekspertów .. Co byście mi doradzili. Mój budżet jest elastyczny, czyli mogę sobie odstąpić na piwo i przyjemności, aby zacisnąć pasa i zebrać na ten upragniony motor - nie będę oszukiwał, bo Honda mnie w sobie rozkochała, ale rodzi się we mnie wątpliwość, czy warto na pierwszy motocykl wydawać tyle kasy? Moje priorytety, to motocykl niezwodny, z którym będziemy dobrymi przyjaciółmi oraz taki, który pozwoli mi przejechać dzienną trasę 300 - 400km bez odpadnięcia pleców. Liczę bardzo na Waszą pomoc, bo chciałbym jeszcze coś pojeździć w tym sezonie. Dzięki, czekam mocno, ściskam bardzo.