jasiek57

Ja nie mam takich problemów. W obroty wkręca się ładnie. Przy obciążeniu ok. 150kg leci setką. Na starcie na światłach mało które auto daje mi radę.

Dostałem to cudo z Hameryki, od razu zamontowałem i czekam na pogodę coby to wypróbować. Na wygląd to żadne cudo. Zwykły kawałek magnesy, tylko bardz silny. Przy montażu mimo zachowania ostrożności solidnie pocięło mi palce. Ciekawe jak to zdemontować?

Nie pamiętam już jak był zawieszony kosz w EM-ce ale pamiętam że przyciśnięty z prawej strony wstawał dość dziarsko. Poza tym miał zaje....sty kufer a na nim koło zapasowe [ też jedynie słusznych rozmiarów ].

Nie bój się i bierz bez napędu. Jeżdziłem M-72 z bocznym wózkiem bez napędu i było super. Potrzeba trochę wprawy ale jak geometria wózka względem moto będzie dobra to nie ma problemu. Technikę jazdy na zakrętach opisałem we wcześniejszym poście. Pozdrowionka.

Czy naprawdę nikt nic nie wie o Virago 125/250 ?

Jaki przebieg do naprawy głównej wytrzyma przy normalnej jeżdzie silnik Virago 125/250. Jakie mogą być koszty takiej naprawy?

Nie wiem czy znajdziesz coś za tę kasę na A1 co pojedzie szybciej niż 100km/godz. Masz w Krakowie wielu motocyklistów, spróbuj ich namierzyć choćby przez FM. Może oni lepiej wiedzą coś o przebiegach międzynaprawczych.

Wczoraj na allegro widziałem kilka ładnych z małym przebiegiem. http://moto.allegro.pl/virago-1997r-3900zl-oryginal-z-niemiec-shadow-i2510696687.html http://otomoto.pl/yamaha-virago-M3156312.html

Tak po fotkach to jest lakier w orginale, opona jak widać. Jadac powoli wsłuchuj się w pracę skrzyni korbowej po lewej stronie, czy nie grzechocze sprzegło. Posłuchaj góry cylindrów czy nie klepią zawory, łańcucha, łożysk, sprawdż jak się prowadzi. Ja mam 172 cm i jest bardzo wygodna. Masz gmole, możesz założyć spacerówki i będziesz siedział jak na tronie. Powodzenia na trasie.

Mam Virago XV125 z 1998r i jestem bardzo zadowolony. Pali ok.3,2 po mieście. Ma niezłe przyśpieszenie na starcie. Rozpędzam ją do 100. Dobrze sobie radzi przy 2-u osobach [ ok. 150 kg ]. Jest wygodna. Wygląda na dużo większą pojemność. Przy orginalnej kierownicy [ wygięta ] siedzi się prosto. Naprawdę super motorek. SR-a nie znam.

Nie straszcie go . Nie jest tak żle. Ja po 2-u tygodniach jazdy miałem odciski na dłoniach. Dopiero stary przechera od którego kupiłem moto[ M-72 z 1956r] podpowiedział jak tym jeżdzić. Do zakrętu w prawo dojeżdżamy wolniutko, wchodząc w zakręt dodajemy gazu i już. Do zakrętu w lewo dojeżdżamy szybciej. Wchodząc w zakręt hamujemy i kosz nadrabia [jest bez hamulca]. Trochę wprawy i będzie dobrze. Moja EMKA miała szerokaśne opony i do skręcenia koła na postoju trzeba się było dobrze przyłożyć. No ale to było 30 lat temu. Przy zakręcie w prawo dodając ostro gazu kosz może wylądować kierowcy na głowie.

Albo postaw skuter i zataczając coraz wieksze koła zawadż o słupek właściwy dla pieszych i pojedziesz. Ale mnie to nie bawi, chcę być pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Jak mandaty to takie same a jak trzeba jechać to taki c,,,,,j. widziałeś kiedyś wzór pętli na asfalcie ? Ja jeszcze nigdy.

Ryzyk fizyk. Obiecali mi przywieżć to CUD MAGNETO z Hameryki. Zobaczymy czy działa to na polskie pętle.

Może mi ktoś podpowie jak przejeżdżać przez skrzyżowanie z inteligentną sygnalizacją ? Automat nie wyłapuje moto i można kwitnąć na czerwonym do usr...ej śmierci.

Mógłbyś podrzucić linka ?