wichura_79

Motor od kilku dni w ogóle nie kontaktuje odmówił całkiem współpracy i pompy nie słychać w ogóle nie załącza się :(

czyli nie brać pod uwagę guzika wyłączającego zapłon ?? może tam są jakieś zwarcia albo inny problem bo jak go przełączam to jak jest ciemno to jest widoczne delikatne zażażenie się diody immobilizera :)

No i zongggg kupiłem antenę i zero reakcji dalej ten sam problem po podłączeniu nowej anteny nic się nie zmieniło i 200 poszło w piach :( i teraz nie wiem co mam dalej robić gdzie szukać problemu :(

Nie chcę tego ciągnąć nie o to mi chodziło :) byli już tacy :)?? chodziło mi o to że jak gość miał uszkodzony ten wyłącznik na kierownicy i jakoś na krótko udało mu się to zamaskować to może tam też szukać problemu może są jakieś iskrzenia na tym wyłączniku i temu gaśnie silnik bo może się okazać że antenka była ok ja kupiłem inna a problem nie zniknął i lipa, czy raczej niema takiej możliwości?? wolę zapytać najpierw niż kupować coś niepotrzebnego co zaraz będę męczył na allegro żeby sprzedać :)

Cześć wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc oczywiście sprawdzę styki :) ale kluczyk jest OK na pewno sprawdzałem na zapasowym są takie same problemy więc to albo styki albo antena :) jest jeszcze jedna możliwość gość jak kupowałem motor powiedział mi że "on wyłącza motor kluczem a nie wyłącznikiem na prawej kierownicy bo słyszał ze to się lubi popsuć :)" teraz to mi zaczyna być podejrzane , może jemu się to psuło i odcinało zapłon w ten sposób :)??? tylko nie chciał wprost powiedzieć

częsta dolegliwość czyli nie jestem pierwszy to trochę poprawia mi humor alee jak mnie to skubnie po portwelu ?? :) a i może jakąś stronę sprawdzonego sklepu jak ma ktoś pod ręką :) dzięki za zainteresowanie

Witam wszystkich forumowiczów tak na początku :D jak w temacie mam problem z HONDĄ 1100xx problemy zaczęły się w momencie gdy tajemniczym sposobem wypadł mi w trakcie jazdy immobilizer tzn. taka malutka kostka i od razu zaświeciła się kontrolka FI na czerwono :) kostkę do klucza znalazłem niestety już nie reagowała myślałem że uszkodzona ( jak później jednak się okazało to jest sprawna ) immobilizer nie kontaktował 2 dni później równie dziwnym cudem zaczął działać i został mały problem a mianowicie od czasu do czasu kontrolka FI się zaświeca i oczywiście motor gaśnie czasem na parę sekund czasem minut czasem dłużej nie mam zielonego pojęcia co to może się dziać i czy jest naprawialne :) już rozmawiałem z gościem który dorabia takie klucze i powiedział że można spowrotem zaprogramować immobilizer zczytująć kody z klucza ale na razie boje się aż tak ingerować moze tu będzie ktoś na tyle rozeznany w takich zagadkach i coś mi poradzi na razie z góry wielkie dzięki za zainteresowanie :D