Skocz do zawartości

Angel.

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Angel.

  1. Sprzedam gumowy zabierak tylnego koła do kawasaki GPZ 500 od rocznika 1994 wzwyż, pasuje również do ER 5 ponieważ sprawdzałem w katalogu. Do starego GPZ'ta nie pasuje. Numer katalogowy części: 92075-1436 Miałem zakładać do swojego moto ale okazało się, że pomiędzy nowym a starym nie ma jakiejś tam wielkiej różnicy, zatem podkleiłem stary a nowy jest do sprzedaży. Część ta jest nowa, oryginalna KAWASAKi i została zakupiona 19 stycznia wysyłkowo w Motosound Zielona Góra. Zabierak w oryginalnej folii jak na zdjęciu, nic nie podarte i jeszcze pachnie nowością, w zestawie jest paragon A4 wypełniony na moje dane osobowe. Guma zabieraka nie nosi śladów zużycia, wypakowałem ją z folii, założyłem na koło a później zabierak po czym zdemontowałem. Sprzedam za 170zł z i pokrywam koszt przesyłki. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5333a43d2be79fd5.html Mogę wystawić na allegro
  2. Tak jak w tytule tematu, Kupię kompletny układ wydechowy 2w1 do kawasaki GPZ 500 w normalnych pieniądzach i nie zniszczony. Może być Nexxus ale szczerze wolałbym coś bardziej głośniejszego np firmy LASER. pozdrawiam
  3. Dziekuję Panowie za odpowiedzi ;-) Problem już został rozwiązany. Wczoraj wyjąłem lagi z półek i jak sie okazało - mają taką samą długość czyli dobrze je skręciłem. Nie wiem co się mogło wcześniej stać, że choć mogłem włożyć oś koła przedniego to jedna laga siedziała głęboko już za 2 półką a druga laga siedziała parę mm za nią. Tak jak pisałem, olej nalewałem od dołu. Może za szybko to wszystko złożyłem i olej nierówno rozprowadził się? Nie ma zielonego pojęcia. Wczoraj zdjąłem lagi, ponownie założyłem i jest idealnie co do milimetra. Równo siedzą w półkach a oś da się z łatwością założyć. miju - chyba a właściwie na pewno o taki klucz chodzi. U siebie normalnie wkręciłem te śruby i jest OK, nie zagłębiałem się bardziej w temacie. Zwyczajnie się wkręciło te śruby i nie czułem żeby się coś kręciło czyli albo miałem szczęście albo ta część o której mówisz się nie kręci ( nie pamiętam już ). Z tym nalewaniem oleju od dołu to wyszło tak, że nie mogłem wyjąć tych korków od góry pod którymi jest sprężyna itd. Wiem że nalezy to wcisnąć, wyjąć pierścien zabezpieczajacy a potem sprężynę. A że nie mogłem tego nawet wcisnąć to nie siłowałem się i nie rozbierałem lag do rosołu bo nie wiem czy bym potem złożył. :biggrin: Także odmierzyłem sobie strzykawką ilość oleju i wlałem od dołu, uprzednio wymieniając uszczelniacze i składając wszystko. pozdrawiam
  4. Angel.

    Witamy na forum Łódź

    Witam kolegów z Łodzi. Jestem od niedawna tutaj na forum Pozdrawiam. Lewa w górę :)
  5. Cześć, Odkopuję temat żeby nie zakładać nowego. Jimi, czy przy wymianie uszczelniaczy i oleju wyjmowałeś ten dekielek u góry i sprężynę? Którędy fachowo powinno wlewać się olej do lag? Ja to zrobiłem w taki sposób, że odkręciłem śruby spustowe oleju, spuściłem olej, wyjąłem uszczelniacze z zabezpieczeniem poprzez rozłączenie lagi i golenia. Złożyłem do kupy, wlałem olej i zakręciłem śruby. Wyczytałem że potrzeba jakiś klucz do skręcania lag, bawienie się w wyjmowanie sprężyny itd.... Ja zmieniłem tylko uszczelniacze + kapturki + odmierzony olej, który wlałem przez śruby spustowe. Mam taki problem, mianowicie: Jedna laga jest ciut dłuższa od drugiej o jakiś 1cm po złożeniu. Oleju nalałem tyle samo. Żeby móc założyć oś koła, muszę opuścić jedną lagę z półek trochę na dół. Pytanie co zrobiłem źle? Trochę się pogubiłęm bo lagi robiłem pierwszy raz. Żadnego specjalnego klucza do skręcania lag nie potrzebowałem, o co chodzi z tyn kluczem? Różne źródła w internecie różnie podają - że trzeba wyjmować sprężynę i od góry nalewać olej inne że nie trzeba...
  6. Angel.

    Motocyklowa niedziela

    Również miałem w planach zawitać na rzgowskiej na BP, tylko pogoda jest taka że cały dzień leje. Był ktoś, działo się coś ciekawego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...