Witam, Ja mam Speeda 2011 (nowe lampy z ABS) przejechane w tym sezonie jak na razie 7 tysięcy km. Bez jakich problemów, nie pije oleju. Dla mnie bomba, jestem zachwycony tym moto. Ma dwie twarze spokojny motorek i wariat. Nic, a nic się nie nudzi. Czasami jak za ostrą się bawię to gałki oczne przeskakują mi na tył głowy, moc i charakter oddawania jej są liniowe. Nie ważny jaki bieg, czy zakres obrotów odkręcasz i zabawa się zaczyna. Przez zimę mam zamiar trochę dodać dodatków karbonowych, rizomy (manetki, krótki ogon - z tablicą rej,nowe ledy). W przyszyłm roku chcę też zmienić wydech Mivv lub Zarad - oba są fajne. Odnośnie wydechu każde oddanie gazu i zaczyna się bulgotanie - już w standardzie.