Skocz do zawartości

HeavyMetalGuy

Forumowicze
  • Postów

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O HeavyMetalGuy

  • Urodziny 02/19/1983

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Szczecin

Osiągnięcia HeavyMetalGuy

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Witam i przepraszam za tak długą przerwę. Poniżej fotka mojego Kawasaki GPZ. Póki co mam tylko tę jedną fotkę, ale obiecuję i tym razem na pewno wkleję więcej zdjęć i z różnych ujęć. Co do samego motocykla. Jeździ się czadowo. Wyszedłem poza etap jeżdżenia wokoło osiedla i puściłem się do centrum miasta. Zaczynam czuć się coraz pewniej. W między czasie zaliczyłem pierwszy upadek. A raczej przewrót. Wjeżdżając na skrzyżowanie byłem przekonany, że jest niższy bieg i przy przyspieszaniu zdławił mi się motor. Dodatkowo bezsensownie wcisnąłem hamulec, motor się złożył i poleciał na bok (próbowałem go utrzymać w pionie, ale poległem). Na szczęście żadnych ubytków nie ma. Na zdrowiu nie ucierpiałem. Co dalej, kompletuję powoli strój do jazdy. Przymierzam się też do zakupu jakiegoś zabezpieczenia bo docelowo będę chciał śmigać motorem do pracy. Czytałem, że są kłódki na tarcze hamulcowe, a w sklepie polecali mi łańcuch i przymocowanie motoru do jakiegoś słupa lub czegoś takiego (o ile jest taka możliwość). Macie jakieś sugestie co do zabezpieczenia? Oprócz OC, AC itd? :) Cóż, muszę przyznać, że zakochałem się w jeździe motorem. Za każdym razem jak wracam do domu po przejechaniu kilku kilometrów nie mogę się doczekać kolejnej przejażdżki. Już podczas nauki jazdy wiedziałem, że to jest coś co pokocham. Póki co to tyle. Obiecuję pojawiać się częściej na forum i na dniach pstryknę kilka nowych fotek. Pozdrawiam.
  2. Dzięki, na pewno zapoznam się z tą książką.
  3. Witam, Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Kawasaki GPZ 500. Na wstępie dodam, że prawko zdałem prawie dwa lata temu. Od tamtej pory niestety nie miałem okazji pojeździć jakimkolwiek motocyklem. Wczoraj dokonałem zakupu mojej pierwszej dwu kołowej bestii ;). Póki co przejeździłem prawie godzinę po drogach osiedlowych, co by przypomnieć sobie jak to jest jeździć motorem. Myślę, że jutro wtargnę na bardziej zaludnione drogi. Byłbym wdzięczny za jakieś rady odnośnie samego motocyklu - na co zwrócić uwagę podczas użytkowania ewentualnie czego przestrzegać. Jakieś porady, uwagi dla nowicjusza motocyklowego. Dodatkowo jeżeli istnieją jakieś pozycje z literatury godne polecenia to wpisujcie tytuły i autorów, na które warto zwrócić uwagę. Na dniach postaram się wrzucić jakieś fotki mojego dwukołowca. Na pewno będę częstszym gościem tego forum niż dotychczas. Pozdrawiam.
  4. No to raczej się zdecyduję na zakup. Z tego co się dowiedziałem to jest to rocznik 1996. Poniżej fotka tego motocykla. Zdjęcie jest sprzed roku. Mam nadzieję, że w weekend będę miał okazję przetestować tę maszynę. Na pewno nie omieszkam pochwalić się zakupem. Pozdrawiam.
  5. Witam, Mam możliwość zakupienia Kawasaki GPZ 500 za 3500. Szczegóły takie jak rok produkcji, przebieg itd. poznam na dniach. Dziś chciałem się spytać czy ta maszyna jest dobrym wyborem dla początkującego motocyklisty. Byłby to mój pierwszy motocykl. Prawko zdałem półtora roku temu i w zasadzie nie miałem możliwości pojeżdżenia na jakimkolwiek motorze. Także dodatkowo będę musiał się oswoić z jeżdżeniem motocyklem praktycznie od początku. O stan motocykla martwić się raczej nie muszę, tzn. sprzedającym jest kuzynka żony - miłośniczka motocykli także wiem co się z nim działo. Raz miałem okazję przysiąść do tego motoru i przejechać kilka metrów i pamiętam, że bardzo mi się podobał. Wiem, że aby ocenić czy dany motocykl jest mi przyjazny trzeba by odbyć konkretniejszą podróż, ale do tego zapewne dojdzie. Na dzień dzisiejszy pytanie moje jest takie - czy ten model nadaje się na pierwszy motocykl? Pozdrawiam.
  6. To i ja się pochwalę - dziś rano zdałem egzamin na kat. A. :) Za 1 razem Jeeaa :). Żałuję, że wcześniej się na to nie zdecydowałem, ale lepiej późno niż wcale. Teraz około miesiąca czekania na papier. Szkoła jazdy Auto Dar w Szczecinie. Egzaminator był w porządku choć na początku trochę mnie zestresował. Ważne, że zdane.
  7. Nie pamiętam na jakim forum, ale gdzieś czytałem jak ludzie się skarżyli, że jeżdżą cały kurs po placu, a na miasto mają przeznaczone 1h. Owszem ćwiczenie na placu jest istotne bo trzeba wiedzieć jak po nim jeździć żeby zdać, ale bez przesady. Ze mną instruktor pojechał poza plac na 7h. Co prawda najpierw jeździłem po okolicznych osiedlach gdzie prawie niema ruchu, a potem pojechaliśmy w ogóle po za miasto co moim zdaniem było super rozwiązaniem bo przynajmniej poznałem bardziej motor i nie miałem już oporów przed wyjazdem do centrum. I prawdą jest, że im dłużej się ćwiczy slalom i ósemkę tym co raz gorzej wychodzą :D - znudzenie.
  8. Super filmik. Mi dużo wyjaśnił. Teoria teorią, ale ja jak czegoś nie zobaczę to czasem ciężko mi coś pojąć :P.
  9. Na początek jako, że jestem tu nowy, witam wszystkich forumowiczów :). Póki co motocykla jeszcze nie mam, ale jestem w trakcie robienia prawka. Póki co nie do końca wychodzi mi ten cały przeciwskręt, ale od momentu jak mnie instruktor uświadomił, że tak jest lepiej niż siłowo pochylać maszynę to staram się bardziej zwracać uwagę na to jak wchodzę w zakręt. Efekt był widoczny od razu. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale instruktor mówił, że u konkurencji mało którzy instruktorzy omawiają tę technikę. Coś w tym jest, rozmawiałem ostatnio z osobami, które robiły kurs w innych szkołach i jak pytałem o przeciwskręt o padało pytanie "a co to takiego?". Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...