bynus

Tak, wiem o jakie kable chodzi. Są tam cztery, dwa cienki dwa grube. Rozpiąłem kable przy manetce pod bakiem i przy przekaźniku, wyczyściłem styki i wykonałem około 20 prób odpalenia i wygląda, że jest ok. Nie zaciął się ani razu. Dam jeszcze do sprawdzenia te kabelki komuś kto się zna na tym, żeby rzucił na to okiem.

No ok, ale gdy prąd jest podawany na rozrusznik cały czas to co wtedy? Bo tak to wygląda, że dopiero jak odłączę akumulator to wtedy przestaje chodzić, inaczej kręci bez końca. Ale zaraz sprawdzę czy jest prąd jak się zatnie. Jak cofnę kluczyk to nie zapala, a rozrusznik kręci jak szalony, rozumiem, że nie powinien tak robić mimo wszystko jakby było to sprzęgło zepsute?

Witam, Mam problem ze swoim Fazerem 1000, mianowicie po próbie odpalenia zacina się rozrusznik tak, że kręci przez cały czas. Po próbie odpalenia zacina się i nawet naciśnięcie przycisku stop lub cofnięcie kluczyka na OFF nic nie daje. W pierwszej kolejności wymieniłem przekaźnik rozrusznika, który znajduję się pod siedzeniem. Myślałem, że go zespawało i dlatego nie odłącza prądu, ale problem występuje dalej. Wyciągnąłem rozrusznik (tak naprawdę to zwykły silnik elektryczny) rozebrałem go popatrzyłem czy nie ma nadpaleń i czy szczotki są ok i wygląda dobrze. Jak go podpinam na "krótko" to działa. Czy ktoś miał taki problem i wie jak go rozwiązać ? Będę ogromnie wdzięczny za podpowiedz gdzie szukać usterki.