Skocz do zawartości

Daras67

Forumowicze
  • Postów

    20
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Daras67

  • Urodziny 10/04/1967

Osobiste

  • Motocykl
    FXDWG
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Poznań

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Daras67

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Same ślizgi napinaczy to koszt ok 160PLN, chyba że wymieniałeś całe napinacze. Co do kosztów wymiany to się nie wypowiadam bo nie wiem gdzie to robiłeś. Nie mniej jednak dajesz zarobić :dry: za 3 koła to masz kit S&S na kołach zębatych i zapominasz o łańcuszkach i napinaczach.
  2. Dzięki Fisu, Tak myślałem, w sumie to końcówkę robię podobnie tylko z racji powtarzającej się sytuacji, wchodzę do garażu zakręcam, wychodzę, kończę herbatę, ssanko, zakręcam, wyłączam ssanko, manetka i brymmmm :biggrin: . Z tym że na jakiś czas muszę dołożyć ssania bo gaśnie. Ostatnio pokręciłem składem mieszanki i zdecydowanie lepiej chodzi więc może po zimie też lepiej zareaguje. "Najgorsze", że sprowadziłem sobie w tym tygodniu Mikuni i aż mi żal teraz zmieniać :). Nie mniej jednak po zimie wypróbuję Twój sposób.
  3. Witam, Wiem że odgrzewam kotleta po roku ale mam pytanie dotyczące tej rurki podciśnieniowej. Podejrzewam że mogę mieć z tym jakiś problem gdyż po dłuższym postoju ciężko odpala (mam tu na myśli czas po zimie). Żeby wtedy odpalić muszę zakręcić, odczekać z 15min i wtedy jakoś tam odpala. I teraz głupie pytanie: Jaki element w torze może być uszkodzony? coś w kraniku? No chyba że tak ma być i trzeba z tym żyć. ;)
  4. Zewnętrzny, zewnętrzny innego chyba nie ma do mojego. A o podwójnej cewce masz jakieś zdanie? Z tego co czytam to co głos to różne opinie.
  5. Jest to twin cam na gaźniku 2005. Ostatnio trochę pomęczyłem konektory ale czy to to okaże się w praniu. Zapłon planowałem zmienić więc może się obraził :icon_rolleyes:
  6. No właśnie klemy sprawdziłem jako pierwsze, wyczyszczone dokręcone i powtórka :banghead:
  7. Witam No i zdarzyło się i to dwa razy w ciągu dwóch dni. W czasie jazdy silnik po prostu zgasł, nic nie pomogło „przedmuchanie” na pych, natomiast po zatrzymaniu i ponownym przełączeniu stacyjki odpalił bez problemu. Za drugim razem po prostu przekręciłem stacyjką w czasie jazdy i odpalił. Jeśli ktoś miał podobną sytuację lub nasuwa się rozwiązanie będę wdzięczny za pomoc.
  8. Mam Dynę (FXDWG) 2005r na fabrycznym gaźniku, jak każda dyna bez wałków więc nic nie mieli w środku, silnik miękko wibruje gdyż w przeciwieństwie do softaili nie jest przykręcony na sztywno do ramy. Też marzyłem o fat boyu. W tej chwili nie zamieniłbym się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...