naj gorszy z moich motocykli to był Junak M10 niech go diabli ale wspaniałe wspomnienia po tej cholerze zostały,,,a ta Kawasaki vn 800 bez większych problemów Suzukic50t vl 800 super nie zawodny,,,no i teraz VTX1800 to sie okaże ale jak czytam i sam wnioskuje to raczej Japończyki są bez awaryjne...pozdrawiam B61.