Skocz do zawartości

ONLY VTWIN

Forumowicze
  • Postów

    106
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ONLY VTWIN

  1. no, kupować :icon_razz: idealny prezent na święta.
  2. kup moje dr650r po remoncie głowicy za jedyne 4.799 pln.
  3. Daelim nie jest japoński. Jest koreański. Nic Ci nie powiem na temat awaryjności daelimów, bo żadnym nie jeździłem. Jeśli tak bardzo Ci zależy na osiągach to istnieje takie coś jak Hyosung Aquila 125. To tak jakby kompromis pomiędzy rozmiarami i mocą. Wysokoobrotowa V2 montowana była również w serii GT125. Hyosung też jest koreański. Proponuję nawiązać kontakt i popytać o awaryjność właścicieli Hyosungów i Daelimów o tutaj Hyosung i Daelim pozdro
  4. Największy cruiser o pojemności 125 jaki widziałem na oczy to daelim daystar 125. Warto się nad nim zastanowić, to nie jest taka najgorsza marka. Eliminator jest najmniejszy.
  5. aa kurde. muszę się za swojego wziąć. jak to jeździ? :flesje:
  6. Wszystko się da. Jak to jego pierwszy motocykl, to nawet lepiej, jeśli jest zablokowany. Po sezonie jazdy by sobie odblokował, bo to nic trudnego. A 35 koni na trasie powinno sobie radzić normalnie.
  7. Masz pewność, że większe zawory się zmieszczą? Przy pełnym otwarciu zaworu nie uderzyłby w tłok? Do rozwiercania gniazd zaworowych potrzebna jest duża precyzja. Na wiertarce stołowej tego nie zrobisz. Poza tym po co Ci to- tyle roboty a efekt żaden, jakby nie było to tylko 50 w 4t. No i to dosyć rzadki motorek. Jak coś zepsujesz to ciężko będzie odratować z powrotem.
  8. A ponoć nie lubisz japońskich twinów :biggrin: dziękuję!
  9. Dziękuję, dobrzy ludzie! :flesje:
  10. Nic skomplikowanego, warto się wyposażyć dodatkowo o uszczelkę pokrywy, dobrze od razu zmienić sprężyny dociskające oraz olej i filtr. Spuszczasz olej, odkręcasz pokrywę sprzęgła, odkręcasz docisk sprzęgła, wymieniasz tarcze i sprężyny, dokręcasz wszystko z powrotem z odpowiednim momentem (jeżeli nie masz klucza dynamometrycznego to radzę się wyposażyć w dobre wyczucie w ręce, bo urwać gwint w aluminium jest bardzo łatwo).
  11. ONLY VTWIN

    GS 400 1979r

    Siemka! Dzisiaj kupiłem GS400. Rok produkcji- 1979:D Jeden właściciel w briefie- jakiś Hermann- rok produkcji Hermanna- 1951 :icon_biggrin: Podejrzewam, że jeździł sobie Hermann jeździł, i zapomniał sprawdzić poziom oleju. No i mu się zatarła panewka korbowodowa. Rozkręcił silnik, przeraził się i rzucił motor w krzaki. To wszystko w roku 1985, na co wskazuje jakiś dokument wyrejestrowania czy cuś takiego. Kupiłem go od handlarzy częściami samochodowymi za bezcen. Dostali go gratis do kilku samochodów. Co do całego motocykla- Suzuki ma niecałe 10tys km przebiegu. Być może stał pod chmurką- chromy troszkę brzydkie są. Zamierzam wypiaskować i pomalować proszkowo ramę, odnowić chromy, silnik i koła będę szkiełkował, przy czym pokrywy boczne wypoleruję całe, a felgi pomaluję proszkowo i wypoleruję tylko ranty. Nowy lakier na zadupku i baku nie zaszkodzi, i do tego jakieś ciekawe szparunki. Silnik technicznie jest idealny- tuleje cylindrów i tłoki są jak nowe, wałki rozrządu w pytkę, zawory też. Jak tylko poskładam marudę to biorę się za GSa. Zobaczymy jak będzie wyglądał wał korbowy. Wszelkie oringi, simmeringi i uszczelki oczywiście mam zamiar wymienić na nowe. Zdjęcia Do zobaczenia na Spotkaniu Starej Japonii w sezonie 2011 :icon_biggrin:
  12. fajnie, że szprychy masz. na alusach jest brzydki :icon_razz:
  13. Mnie się wydaje, że to nie badanie rynku, tylko sprzedaż poza aukcją.
  14. ja przejeździłem sezon na 12ah zamiast 14ah i powiem, że ten akumulator chyba się już do niczego nie nadaje.
  15. z takich cudów to jest jeszcze dobre, jak ktoś nie widział: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,4049041.html
  16. wiem, ze nie Twoja. Twoja jest beżowa. i nie ma takiego pedalskiego futra na kanapie :icon_razz:
  17. Oglądałem Twoją elke. 100 000 mil to chyba nie problem dla takiej :cool:
  18. łłłłuuuuuu, niezły basior! jak byś robił? arkusz blachy o kształcie trapezu byś zwijarką potraktował, potem pospawał od spodu? Takie boomcansy chyba są puste w środku?
  19. Qurim, wiem, że mój wydech jest ujowy, ale na takich jak pokazałeś prawie wszyscy jeżdżą :bigrazz: wolę sobie zrobić własne :icon_mrgreen: co do koła- 16tka styknie, za rok i tak jakiegoś sporciaka będę szukał. No chyba, że się jakaś dyńka albo softail trafi :flesje: a silnik, to 250.
  20. Motór na stożkach ma głębsze, bardziej basowe brzmienie. Jak jedziesz w deszczu to nabiera wody w gaźniki i jest dupa wtedy. Jak już kupisz stożki to koniecznie wyreguluj gaźniki. Istnieje specjalny spray do owych filtrów, którym się je pryska po czyszczeniu. Mój gsx nie chodzi na stożkach dobrze, podobno do niektórych silników nie można tego szajsu zakładać. Ja nie mam wyboru, airbox mi się nie mieści w ramę. O ile się nie mylę masz YICS- yamaha intake cośtam system. Mieszanka wlatująca do komory spalania tworzy zawirowanie, nie wiem czy to nie wyklucza zakładania stożków.
  21. Siema. Przerabiam trochę moją marude. tak wyglądał jak go kupiłem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...78098bf476.html tak wygląda teraz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...9075cdb5ce.html tak będzie wyglądać na sezon 2010 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...a82a9f65ce.html Co do sezonu 2010, może mi ktoś podpowie jak wykonać takie siedzenie? Będą potrzebne dodatkowe przeszycia, żeby skóra się ułożyła?
  22. ONLY VTWIN

    DRAG zx12r

    Jeżeli to Ty to fajnie zjarałeś laka i zaparkowałeś moto w szklarskiej porębie :notworthy: :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...