Mialam bardzo podobna sytuacje.Jechalam w deszczu,kałuze po kostki,,zahamowalam leciutko przednim hamulcem, z zamiarem skrecenia w prawo.Prawie niewidocznie kierownica byla skrecona w prawa strone i nagle czuje ,ze motor przechyla sie na lewo.Jechalam na dwojce,wiec predkosc niewielka,przejchalam na lezaco moze dwa metry.Na szczescie nic nie porysowalam, poza nogami,na ktorych opieralo sie 220kg.I tu pytanie?Dlaczego na lewo?Mozliwe ,ze przez koleiny,ktore tam byly?