Na co zwrócić uwage przy kupnie nowego motocyklu zeby się nie "przejechać"? Czy wogle kupować sprzęt, jeśli właściciel nie chce się zgodzić na próbną przejażdżke? Jak rozpoznać, czy maszyna była po dzwonie, a rama prostowana? Otwieram ogólny temat, wpisujcie wszystko co wam przyjdzie do głowy, również historyjki z własnych zakupowych wpadek (no chyba że są zbyt wstydliwe :))... doświadczeni weterani szczególnie mile widziani!