pyzdra1

No to gratulacje. Ciekaw jakie trasy będziecie robili jak przesiądziecie sie na duże motocykle? Byle tak dalej:)

Wg mnie to nie ma znaczenia na jakim sprzęcie sie jeździ. Krzywde można sobie zrobić nawet przy prędkości 40km/h i warto zainwestować w doby kask, nawet jak sie jeździ komarkiem. Ale to juz każdego osobna sprawa. Ja mam Uvexa Bossa 2000

szkoda tylko że kanały w przednim cylindrze są odwrócone, A od czego jest gaźnik?

Penie odkopuje stary temat ale tak sie składa że też mam Gazele. W częściach ale mam i jest kompletna. WSIĄDŻ W NIEDZIELE NA GAZELE A NA PEWNO TŁOK CI ZMIELE:) tak mówili:)

Czy ktoś ma informacje na temat tego silnika?? bardzo mnie interesuje ta konstrukcja

Napisałem w negliżu a nie nago, a to różnica no ale jak sie już upierasz to może być nago :icon_mrgreen:

No kurde , a tak blisko mieliśmy namioty. A chrzest odbywa sie w negliżu:P

Jka juz wspominałem okładziny sie trzymaja bardzo dobrze

Chłopaki ale wtopa!!! Zapomnieliśmy całkowiecie o chrzcie Agabusy, Przeciez ona też była pierweszy raz na zlocie!! Karłowi sie nie upiekło i dał rade.Hmm trza coś nad tym pomysleć:icon_mrgreen:

Ja śmigam Sevenfifty i jestem zadowolony. To mój pierwszy japoniec i jestem zadowolony z wyboru. Jest bardzo poręczny i łatwy w prowadzeniu( bez problemy robie egaminacyjną ósemke) Jest tani w eksploatacji. Dla mnie ma same plusy, Ale wybór pozostawiam Tobie.

Nie będe nikogo do niczego namawiał. Ja ujeżdżam Urala m63 z 71 r i jestem z niego bardzo zadowolony. Niezawodny sprzęt.

Był już gdzieś taki temat. Ja swoje do Urala kleiłem na Poksipol. Jak na razie trzymają bardzo dobrze.

Wg mnie będzie ciężko z odpaleniem. Po tylu latach wszystkie gumy tj, simeringi , opony i inne elementy będą do wymiany. Ale próbuj i napisz jak poszło.

Hejka. Juz po zlocie. Ja jak zwykle świetnie sie wybawiłem po pachy. pogoda mi nie przeszkodziła w imprezie. Karzeł chrzest perzeszedł dzielnie i stał sie rasowym motocyklistą:) Ci co nie byli na zlocie to niech żałuja :buttrock:

Jeśli jeszcze Cie interesuje. Długość całkowita samego bagnetu 90mm, maksymalny poziom oleju (mierząc od dolnej powierzchni korka)69mm, minimalny poziom oleju (mierząc od dolnej powierzchni korka)88mm. Mamnadzieje że jeszcze Ci sie przydało.

To zależy jaką preferujesz jazde. Na nasze drogi to twardego bym nie polecał. Ja dmo mojej SF mieszałem Arala twardego i miękkiego w stosunku 1:1. Jestem zadowolony z rezultatu

Ciekawe co z tego wyjdzie. Ostatnio sie też tak umawialiśmy do Wenecji, niby było paru chętnych i nikt nie przyjechał. Mam nadzieje że tym razem będzie inaczej.

A ja cały czas myślałem że to prysznic bo taka ładna rurka...

Nie liczy sie sposób mycia , tylko jego efekt

Ja zawsze myje moto wodą z węża. Najpierw opłukuje, póniej gąbka wodą z szamponem i znów woda z węża. Zakrywam tylko uszczelniacze przedniego zawieszenia (kurzowe) tj. oklejam taśma izolacyjna. Pod tymi uszczelniaczami są pierścienie zabezpieczające które szybko rdzewieją. Później wycieram do sucha cały moto i odpalam na pare minut. Nie miałem jeszcze żadnego problemu.

Albo zatkanie pękniętego zbiornika paliwa. Paliwo nie rozpuszcza mydła. A musztarde daje sie do pękniętej chłodnicy, Podobno sprawdzony patent , nie próbowałem.

Znów pojawia sie temat mydła. Opisz dokładnie co daje stosowanie mydła bo bardzo mnie to intryguje

Następna legenda o Junaku. Ludzie mówili że jest taki ciężki. podobno kiedyś para chłopaczkow w nocy wracała z dyskoteki Junakiem i walnęli sie nim do rowu. No ale Juna k jest taki ciężki że leżeli pod nim do rana i dopiero ludzie jak szli do kościoła to ich zauważyli i pomogli podnieść maszyne żeby mogli sie spod niej wydostać ;):P

Ja zawsze przed lakierowaniem daje podkład akrylowy, w zależności jaki kolor ma być końcowy trzeba dobrać kolor podkładu. Następnie go matuje w dwóch fazach, baza i lakier bezbarwny. Musi wyjśc dobrze

Zawsze jeszcze można pokazać środkowy palec. Ja bym tak zrobił;)