Skocz do zawartości

M4rcin2703

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez M4rcin2703

  1. Witajcie Czy płukanka do silnika to efekt placebo? Słyszę różne, kompletnie sprzeczne opinię wobec tego środka. Oglądałem kiedyś filmik Wazzupa na ten temat i podczas zmiany oleju efekt jakiś był. Zastanawiam się nad użyciem i sprawdzeniem tego, ponieważ mój olej w silniku jest bardzo mocno przepracowany (przejechał 2 razy tyle niż powinien) a jazda na motocyklu nie jest na niskich obrotach, ze względu na to że ma małą pojemność (125cm3) co za tym idzie ma mało mocy (15 koni). Jeśli jest sens kupna tego, to taki zwykły za 10zł od k2 byłby git?
  2. Też tak myślę, ogólnie wygląda to jakby się troszkę pocił. Olej powinienem wymienić przy 3000km a jest już 7000km Zobaczę jak będzie po wymianie, dziękuje wszystkim za pomoc
  3. Nie mam klucza dynamometrycznego. Dokręcałem nie bardzo mocno, w momencie gdy był większy już opór przestałem dokręcać
  4. Witajcie, Mam pewne zagadnienie. Ostatnio (nie wiem jak było wcześniej) zobaczyłem mikro kropelkę oleju zbierającą się na korku spustowym. Wytarłem i sprawdziłem kiedy będzie znowu. Dziś, czyli po jakiś 150km jest znowu. Z motocykla nic nie cieknie, jak stoi przez noc to na podłodze w garażu nie ma żadnego śladu. Olej z uszczelką był wymieniany 7k kilometrów temu. Motocykl pracuje prawie (około 3 razy na tydzień) codziennie w zakresie 40-100km na czas trwania jazdy. Czy to oznaka problemu z gwintem czy może zużycie uszczelki? Bardzo proszę o pomoc
  5. Witajcie na początku sezonu (kwiecień) miałem problem z odpaleniem motocykla, który stał od połowy listopada w garażu nieocieplanym, bak przed zimą nalany do pełna 95. W zimie dużo nie było na minusie. Kupiony używany, poprzedni właściciel miał go od nowości i zrobił 7990km. Motocykl to Yamaha R125, jest na wtrysku. Miałem zepsuty akumulator więc go wymieniłem i przyszedł czas na odpalenie. I tu był problem, motocykl kręcił i kręcił i zajarzył dopiero po paru minutach na naładowanym akumulatorze. Teraz w czasie sezonu odpala sprawnie, nie ma znaczenia czy na zimnym czy na ciepłym - zawsze odpali. Filtr powietrza nie był wymieniany co najmniej rok. Od momentu jak go kupiłem nie wymieniałem go a przejechałem 10000km (obecnie jest 18000km na liczniku), z tym że problem z odpaleniem był przy około 11000km na liczniku czyli po przejechaniu przeze mnie 3000km. Wiecie może jaka była przyczyna problemu z odpaleniem?
  6. Motocykl kompletnie nie żyje, nic się nie wyświetla, nic nie słychać. Jest tak jakby akumulatora w ogóle nie było Jak to sprawdzić? Jestem w tym kompletnie zielony, bo dopiero zaczynam przygodę
  7. Witam, wczorajszego dnia chciałem sobie odpalić moto (dokładnie to yamahę r125 z 21 roku) przekręcam kluczyk na ON a tu na ułamek sekundy zapala się wyświetlacz i parę kontrolek, a potem nic. Życie trwa przez ułamek sekundy. Rozrusznik nic nie działa. Motocykl był zimowany w garażu przez 3 miechy. Akumulator wyciągnąłem i schowałem w ciepłe i suche miejsce, od czasu do czasu ładowany. Przed zimowaniem motocykl umyłem, zatankowałem. Parę razy odkręcałem przewody od akumulatora, ale to też nic nie dało. Obecnie już nic nawet na ułamek sekundy się nie wyświetla. Nie wiem co może być przyczyną, jedyną rzeczą jaką zauważyłem jest to, że gumowa osłonka od przewodu + lekko zeszła i widać miedź. Przewody są osłonięte oczywiście po całej ich długości oraz osłonięte nad haczykami (takie kapturki) i właśnie w okolicach czerwonego kapturka (w środku) lekko zeszła osłonka. Miedź pokazuje się podczas mocniejszego odsłonięcia osłonki. Proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...