Witam wszystkich, otóż mam na oku do kupienia skuter z 2009r,ponoć nowy ale jednak ma 2 tyś kilometrów przejechane, tylko że jest pewien problem bo obecny właściciel twierdzi że skuter nie był nigdy rejestrowany. Po przeprowadzeniu rozmowy ze sprzedawcą twierdzi że wszystkie papiery do rejestracji posiada, a zakładam że jeśli skuter nie był rejestrowany to także nigdy nie miał OC. Więc jeśli możecie to mi doradźcie czy nie bać się i kupować czy może lepiej się w to nie pakować i poprostu poszukać używany który jest zarejestrowany? Pozdrawiam.