Skocz do zawartości

vaultboyd16y3

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vaultboyd16y3

  1. Co do elektryki, to juz wszystko zamieniałem ze sobą co możliwe i efekt ten sam, czarna świeca na 1 cylindrze. Powoli oswajam się z myślą ściągania znowu gaźników żeby tam zajrzeć w wolnej chwili... Możliwe że faktycznie coś tam w tych zaślepionych kanałach siedzi jak Adam.M pisze, bo dysze wszystkie wykręcałem i czyściłem do których był dostęp (chociaż nie za bardzo było co czyścić), a nic prawie nie przejechałem motocyklem, ciągłe naprawy i odpalanie do testów conajwyżej, pozatym jest przecież filtr paliwa więc by wychwyciło coś większego. Co do kolegi Buber, niestety chwilowo nawalone śniegu niesamowicie, do maja pewnie nie będzie jak się przejechać jak znam tą pogodę. A szkoda bo chciałem sprawdzić właśnie pod obciążeniem co się z tą świecą dzieje. A ten Colortune przy okazji jak działa, bo się zaciekawiłem ? Ktoś wyjaśni kto siedzi w temacie ? Nie miałem z tym do czynienia, to jest jakaś przezroczysta wkładka żeby regulować po kolorze spalania zamiast po kolorze świecy ? Bardziej na zapas czy ciekawostkę bym może zamówił, bo kompletuję i tak z Polski paczkę do wysłania.
  2. Wakuometry to akurat mam i synchro tez już było i będzie jeszcze raz robione jak dojdę o co chodzi z tym jednym cylindrem. A gaźniki tak, są fabrycznie zaślepione, nie ma żadnej regulacji mieszanki, pewnie by trzeba było to rozwiercać. Poziom paliwa też na doginaniu blaszki z tego co znalazłem w manualu. Defacto nie potrzebuje tego stroić, nie zależy mi na żadnej mocy, żeby tylko świece miały zdrowy kolor, i żeby to zdrowo chodziło, w sumie tak jest poza tym jednym garem... Chcę jeszcze zrobić jeden test, jak to się będzie dogrzewać nie na wolnych obrotach tylko przy normalnej jeździe, ale cały czas śnieg u mnie... wtedy bym miał wskazanie czy to dysza wolnych obrotów o ile się nie mylę. Bo jednak rozbieranie tego znowu i wszystkiego dookoła to zje trochę czasu.
  3. Filterek jest, przepływ jest bardzo dobry. Co do zestawu, to raczej celowałbym w wymianę wszystkich uszczelek i membran w gaźnikach niż dysz przy okazji ewentualnie czyszczenie, a wymiana tego wszystkiego co po latach mogło już sparcieć itd. Dysze wolałbym zostawić oryginalne właśnie z tych względów, nie ma pewności jaki to jest rozmiar, nie mam zaufania. Natomiast na Ebay jakiś feedback też jest więc można sprawdzić co ludzie piszą. W tych gaźnikach jedyne co można ustawić to właśnie poziom paliwa, nie ma żadnej innej regulacji poza zmianą dysz, i synchronizacją a tego raczej nie chcę robić na "oko", bez hamowni. Muszę najpierw ogarnąć ten jeden cylinder do pełnej sprawności.
  4. Kolejny update, niekończąca się opowieść... Niby silnik ze słuchu chodzi dobrze, ale nie daje mi to spokoju. Cewka/kable WN musiała być faktycznie uszkodzona, a po drodze znalazłem tez rozłączający się konektor 12 V sygnału do cewki co powodowało rozłączanie samoistne losowe dwóch cylindrów więc teraz odpala znacznie lepiej i nie ma dziwnych losowych skoków w obrotach... Nowe cewki dają radę, pod tym względem wszystko już śmiga. Ale na cylindrze nr.1 dalej jest kiepskie spalanie, świeca jest notorycznie czarna, i wydech na nim nagrzewa się najwolniej ze wszystkich na wolnych obrotach, 2,3,4 nie można złapać dłonią bez oparzenia, a 1 można złapać bez problemu po kilku minutach pracy, czuć po strumieniu spalin na dłoni że dalej nie dopala jak powinien. Kontrolnie zamieniałem świece, fajki, przewody, robiłem znowu pomiar kompresji na wszystkich i nic nie znalazłem niepokojącego, niedopalanie nie migruje, cały czas jest na jednym cylindrze. Wykluczam mechaniczną usterkę, bo kompresja taka sama jak na innych cylindrach, stawiam teraz na gaźnik, może koledzy coś podpowiedzą.... Zamawiam juz zestaw naprawczy na wszystkie 4 gaźniki, jak nie będzie żadnych uszkodzeń to przynajmniej raz jeszcze wyczyszczę wszystkie gaźniki, może dysza wolnych obrotów się przytkała. Nie ustawiałem też poziomu paliwa na pływakach, więc to też zostanie zrobione, tylko muszę doedukować się jak to zrobić z manuala, bo nie miałem styczności do tej pory. Na filmach moment jak znalazłem felerną wtyczkę, a na drugim możliwe ze słabo widać ale z prawej strony mocniej kopci, tam właśnie nie dopala na jeden cylinder.
  5. Po pomiarach względem sprawnej cewki i danych podanych w manualu wyszło, że jedna jest uszkodzona i ma praktycznie nieskończoną rezystancję po stronie obwodu wysokiego napięcia, jest to cewka podwójna na cylindry 1-4, właśnie z tych dwóch cylindrów jedna świeca była wręcz zaolejona a druga lekko ciemniejsza, jakby też nie dopalało. Zamówiłem już komplet zamienników na wszystkie cylindry, przyda się już wymienić całość na zapas. Za parę dni jak dojdzie mi z UK, to dam znać jakie efekty
  6. Kolejna aktualizacja, niestety niezbyt pozytywna... Zrobiło się cieplej, zniknął śnieg więc chciałem kontrolnie go odpalić, przejechać po okolicy. Temat airboxa został zamknięty, za jakiś czas zamierzam jedynie domówić oryginalny filtr. W załączniku finalny wygląd tej części z obu stron. I teraz tak, powiem szczerze nie zauważyłem szczególnie wielkiej poprawy przy odpalaniu samego motocykla ze stanu zimnego, dalej trzeba mocno wachlować ssaniem żeby miał stabilne obroty, coś mi tutaj dalej nie pasowało. Całą robotę z airboxem i podciśnieniowym kranikiem i tak trzeba było zrobić więc uznaję że po prostu kolejna rzecz z głowy. Coś mnie tknęło i przyłożyłem dłonie do obu wydechów i zdałem sobie sprawę że jeden jakby mocniej dmucha i to sporo. Idąc za ciosem dotknąłem jedną ze skrajnych rur wydechowych, bezpośrednio przy cylindrze. Zimna, cholera. Reszta pomimo tych założonych przez kogoś innego taśm z włókna szklanego była już mocno rozgrzana dla porównania. Jakoś nigdy wcześniej tego nie zauważyłem, może dlatego że mierzyłem kompresję i wszędzie jest porównywalna a i zsynchronizować się wszystko udało. Co ciekawe ciężko ze słuchu wyczuć że coś jest nie tak, wiadomo trochę miewał problemy na zimnym silniku, ale zwalałem to na to że ten typ tak ma z braku porównania. No i wspomniany brak mocy, teraz wszystko układa się w jedną całość... Jeden cylinder nie pracuje, tzn. nie ma zapłonu jaki powinien być. Po odpięciu fajki ze świecy na pracującym silniku, jest lekkie pogorszenie, ale szczególnie wielkiej różnicy nie ma. Świeca po wykręceniu jako jedyna czarna, gdzie pozostałe wyglądają na ładnie przepalone. Sprawa o tyle ciekawa że po porządnym nagrzaniu, co słychać np. na filmikach które wrzuciłem na początku, silnik bardzo ładnie pyrkał. Wstawiam też zdjęcie z kamery termowizyjnej, słaba jakość ale widać po prawej zimną rurkę.. Jeśli mam strzelać to stawiam cewkę zapłonową, bo ewidentnie ktoś przy niej grzebał, styki od strony 12V ktoś naprawiał/doklejał jakimś klejem z jednej strony ale z braku zamiennika tego nie ruszałem ani nie mierzyłem oporności. Świece sprawdzone, mam też prymitywny chiński "sprawdzacz" zapłonu wpinany do pojedynczej świecy, więc jutro pojutrze będę działał i mierzył jak to wygląda, dzisiaj zbrakło czasu. Chyba w grę wchodzi też ewentualnie jeden z gaźników, ale tam wszystko było czyszczone i dmuchane jak już mówiłem więc wątpię. Mam nadzieję że to jednak tylko problem z zapłonem, już rozbierałem po identycznych objawach kiedyś głowicę w VF750, ale tam od razu było wiadomo że kompresji nie ma.
  7. Wg. schematów do gaźników BS34SS, to u mnie zamienione są rurki 1 z 2, z tych czerwonych oznaczeń które sam nadałem, tam gdzie powinna być prosta rurka jest trójnik i na odwrót, jeśli faktycznie różnią się one długościami a odległości między gaźnikami na pewno nie są jednakowe, to w tym może być pies pogrzebany. Ostatnio jak składałem gaźniki robiłem to analogicznie tak jak były pierwotnie złożone, błąd... trzeba było wydrukować schemat. Plus zamówię chyba cały komplet naprawczy(wszystkie uszczelki), pod względem uszczelnienia zaworów iglicowych i pływaków, nie mam 100 % pewności skąd to leci, ale na pewno już idealne szczelne nie są, a i tak muszę rozebrać całą szynę gaźników. PS2. Poszedłem z latarką, podparłem bak, "macałem" wszystkie gaźniki jak chodził silnik, oglądałem miejsce wczorajszego wycieku, łącznie prawie godzinę pyrkał na wolnych obrotach i tym razem nie leci kompletnie nic. Zastanawiam się czy przypadkiem przelewami mi paliwo nie wyleciało jak przestawiałem kranik w pozycję PRI wczoraj jak odpalałem. Dzisiaj nic nie leci, jest idealnie sucho, ani kropli, niezależnie od ustawień kranika. Nie do końca to rozumiem, nie mogę tego wyjaśnić ale jak to mówią nadgorliwość gorsza od faszyzmu więc na razie nic nie rozbieram. Co do schematu to wszystko jednak się zgadza, pomyliłem linie zasilającą z linią od przelewów gaźników
  8. A kolega ma doświadczenia z uszczelnianiem tego ? wytarte było i też ciekło ? Tylko wymiana wchodzi w grę ?
  9. To jeszcze nie koniec walki ale dzięki, nie powiem bo satysfakcja jakaś jest . Zawsze jeden problem z głowy. Co do wymiany oringów to tez w ten sam sposób wymieniałem, na wymiar w ogólnych sklepach, z naciskiem na odporność na benzynę, tylko tutaj musiałbym zamówić od razu hurtem cały zestaw różnych wymiarów z polski, żeby mieć na sprawdzenie. Ale teraz jak patrzę na schemat, stare zdjęcia i przypominam sobie z rozbiórki to tam ich zwyczajnie chyba nie ma. Są małe rurki, które były wtykane po prostu w korpus i w miarę ciasno to siedziało, bez oringów (pewnie bym je wymienił jakby mi wpadły w ręce przy rozbieraniu), akurat chyba mi się trafiło że się może poluzowała jedna.. spróbuję jeszcze je docisnąć, może rozwiąże to problem.
  10. Już o opłacalności żadnej to tu nie można mówić zdecydowanie, ale akurat drukarka się przyda... Założyłem wszystko, airbox, krócce, podciśnienie w układzie gaźniki-kranik. Wszystko pasuje . Motocykl po długim postoju odpalił, równo trzyma obroty i je podnosi, ale nie mam jak sprawdzić mocy na drodze, obecnie wszystko jest tutaj przysypane grubą warstwą śniegu. Więc dowiem się dopiero na 100% jakie efekty będą na wiosnę. Jak zwykle pojawił się kolejny problem, jak to w 40 letnich zabytkach, prawdopodobnie oringi między dwoma gaźnikami się rozpadły bo lekko podcieka w tym miejscu benzyna, przerabiałem to już w tych rocznikach. Także i tak czeka mnie rozbiórka wszystkich gaźników i ponowna synchronizacja, eh... Oczywiście po znalezieniu/zamówieniu odpowiednich..
  11. To niby nie jest guma, bo to było pierwsze co sprawdzałem. TPU jest odporne na benzynę, oleje i smary, ten jest akurat trochę inny niż typowe TPU (właściwości), ale czas pokaże. Jak będzie możliwość to będę tez eksperymentował z innymi elastycznymi materiałami, do druku, ale w Norwegii jest trochę gorszy dostęp do tego więc na razie musi wystarczyć to Krótka aktualizacja, zamontowałem dwa rodzaje króćców z drukarki (5 i 10 mm przesunięcia w osi) i okazuje się że "siedzi" to bardzo dobrze, czyli było dobrze zwymiarowane. Bardzo się cieszę, bo jedna tuleja to 8 godzin drukowania.... Widoczne pojedyncze linie na wydruku to tylko pierwsza warstwa, całość w środku jest lita i solidna. Na zdjęciach ciemne króćce mojej produkcji i jeden niebieski zamówiony komercyjnie który nie spełnił zadania. Teraz tylko drukować dodatkowe dwa do kompletu i mogę składać i testować.
  12. W pomiarach wyszło że dwa środkowe powinny być przesunięte o 5mm, jeszcze to by się dało naciągnąć, ale dwa skrajne, zewnętrzne, muszą mieć przesunięcie w osi o 10mm, z tym był największy problem. Właśnie drukuje mi się testowy z przesunięciem 10 i będę sprawdzał jak to leży.
  13. Po kilku dniach testów udało mi się wyprodukować jedną sztukę z przesunięciem w osi 5mm. Stopień miękkości i gęstości różni się mocno od gumy, ale elastyczność jest podobna, i to na tyle że nie powinno być problemu z założeniem tego do airboxa i gaźnika. Jest znacznie lepiej niż to co uzyskałem od drukarza na zamówienie. Jak zwykle jak chce się dobrze trzeba wszystko robić samemu... Dla porównania na zdjęciach : po lewej, oryginalny króciec do symetrycznej wersji airbox-gaźniki wykonany z gumy, po prawej wydruk 3d z przesunięciem w osi 5mm. Wydrukowany króciec jest znacznie lżejszy gdyż uzyskana elastyczność, jest kosztem gęstości, materiał jest spieniany żeby właśnie to uzyskać. Niedługo dam aktualizację po próbie montażu
  14. Co do elastyczności to tutaj okazuje się że mam szerokie pole manewru, zamówiłem specjalny filament który pozwala teoretycznie na uzyskanie różnych parametrów elastyczności (w funkcji temperatury dyszy i flow rate), mogę w razie czego wydrukować detal bardziej miękki jeśli pierwszy egzemplarz wyjdzie zbyt twardy. Trik polega na tym że filament ten spienia się przy wyższych temperaturach. Temat rozwinięty w conajmniej kilku filmach na yt, dla ciekawskich podaje link : Jutro powinienem mieć drukarkę, plus dzień dwa na testy i będę już coś wiedzieć więcej jaki będzie efekt końcowy
  15. Panowie, szybki update. Wydrukowane króćce już odebrałem. Po próbie dopasowania tego do gaźników i airboxa okazało się że zostały wydrukowane ze złego materiału (filamentu) który jest za mało elastyczny i chyba popełniono kilka tez błędów przy samym wydruku (możliwe złe ustawienia druku) bo nie są tak elastycznej jak miały w zamyśle być, króciec trzeba niejako na siłę założyć i wtedy wydruk się rozwarstwia, ewidentnie powinny być bardziej giętkie tak jak było pierwotnie ustalone. Natomiast same wymiary króćców po przyłożeniu wydają się prawidłowe więc zwymiarowanie jest raczej prawidłowe. Nie mam zbytnio czasu i chęci dochodzić swoich racji z drukarzem a i tak w Polsce już mnie nie ma. Z powodu dość dużego kosztu zlecenia komercyjnie takiego wydruku raz jeszcze, z innego materiału (ok.500zł za te 6 sztuk), padła decyzja o zakupie własnej drukarki 3d. Które w obecnych czasach można kupić za niewielkie pieniądze, a technologia jest już dosyć dopracowana po tych kilku latach. I tak planowałem się kiedyś tym pobawić i mogę dowolnie peksperymentować. Nie ograniczają mnie zbytnio czas ani koszty energii, wydrukowanie tego zajmie kilkadziesiąt godzin przy dobrych wiatrach. Zamówiłem tez specjalny filament który już faktycznie powinien zachować się jak guma. Za kilka dni powinienem mieć wszystko na miejscu i będę sam próbował to wydrukować, także sprawę powoli, ale ciągnę dalej do przodu...
  16. Tak jak jeden z użytkowników dobrze zauważył niestety te króćce muszą być asymetryczne, co komplikuje całą sprawę. Nagięcie nawet zbrojonej rurki jest tutaj praktycznie niemożliwe, bo musiałbym uzyskać przesunięcie w osi około 1 cm, na małym odcinku długości ok 2-3cm. No i jeszcze to musi być szczelne i najlepiej jakby trochę lat przetrwało, bez naciągnięcia na siłę.
  17. Już taki pomysł miałem, ja to nawet mogę wyspawać TIG-iem, jak gumy nie podejdą, to już chyba tylko to pozostanie, albo właśnie całą puszkę dodrukować, ale ona jednak duża jest i chyba taniej wyjdzie zacząć od gum. Staram się jednak zachować tyle oryginalnych części ile się da.
  18. Po weryfikacji, niestety na siłę nawet ledwo to wchodzi. Nie da się tego nigdzie kupić, więc padła decyzja o eksperymentalnym wyprodukowaniu tych części w druku 3d. Korzystając z filamentu TPU otrzymuje się detale przypominające właściwości gumy, odporne na smary i oleje. Projekt stworzony, jak będę na święta w Polsce będzie akurat do odbioru. Na projekcie mam asymetryczne króćce, dobrane pod wymiar airboxa i rozstawu gaźników. Dam znać co z tego wyjdzie. Jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, ale chwilowo innych pomysłów brak
  19. Możliwe że jest tak jak piszesz, jutro zmierzę i dowiem się już na pewno, dzisiaj było pierwsze podejście do montażu na szybko. W pierwszym momencie po przejrzeniu obu linków zrozumiałem ze powinienem mieć dwa proste i dwa asymetryczne króćce żeby to zgrać. Na obecną chwilę mogę stwierdzić że dwa środkowe gaźniki (2 i 3) dałbym radę spiąć tym co mam, natomiast dwa skrajne są bardziej rozsunięte do "zewnątrz", ale możliwe że wszystkie nie leżą w prostej linii, mniej lub bardziej. Dzięki za cynk, może cos u nich znajdę. Ostatecznie mogę też spróbować wykonać dwa skrajne króćce z gumowych przewodów o odpowiedniej średnicy.
  20. Zdecydowanie ma to sens, na tych co zamówiłem co ciekawe nie ma oznaczenia żadnego R lub L jak to widzę na zdjęciach z linku, najłatwiej byłoby zostawić dwa króćce które mam po środku i dwa skrajne zmienić na asymetryczne... eeh, ciekawe czy gdzieś to znajdę, sprzedający nie miał dwóch różnych wersji. Może bezpośrednio zapytam u źródła i też takowe posiada. Dzięki !
  21. Ostatnio trochę przy tym podziałałem, airbox jest już zamknięty z obu stron i uszczelniony, króćce założone, wyprodukowany filtr tymczasowy w środku, zamontowany. Próbowałem to założyć ale okazuje się że sam airbox jest minimalnie nie od tej wersji, albo skopany przy samym projektowaniu, gumowe króćce nie pokrywają się idealnie z gaźnikami, ok. 5mm na skrajnych gaźnikach. Na samym airboxie było wybite 850GS i 1000 G, więc rozstaw powinien pasować... Teraz pytanie czy wszystkie GS miały tak skopany rozstaw, i po prostu powinienem włożyć to na siłę w dwie osoby (powinno się udać, bo króćce są z elastycznej gumy) czy przerabiać całego airboxa (wymienić blachę z otworami do króćców albo wyspawać całą nową puszkę pod wymiar starej, jedno i drugie będzie wymagać trochę zachodu). Jutro spróbuję to na siłę włożyć, może wszystkie GS tak miały... Sprawdziłem podciśnieniowy kranik i tak, wygląda że wszystko jest sprawne. Po zasymulowaniu podciśnienia, z kranika od razu poleciało paliwo głównym przewodem, więc po prostu do teraz podciśnienie w tym układzie nie było wcale podłączone, więc przynajmniej temat układu paliwowego będzie zamknięty.
  22. Muszę jeszcze wczytać się dokładnie w ustawienia pozycji kranika, są tam 3 pozycje. Jeden pozwala chyba na mimowolny upływ paliwa - niby do zalewania gaźników po czyszczeniu. konserwacji itd. Drugi po prostu zamknięty, trzeci to chyba podciśnieniowy tryb pracy. Być może musiałem używać tego pierwszego bo tylko na tym pracował silnik, niestety na kraniku nie ma żadnych oznaczeń a w moim manualu nie za wiele widać. Podłączę podciśnienie i będę sprawdzał co z tego wynikło.
  23. Panowie, airbox i nowe krócce już do mnie dotarły. Króćce które były dostarczone były z airboxem były pokurczone, nieelastyczne, niestety nadają się tylko do śmieci, więc zakładam nowe. Co do wersji airboxa to chyba trafiłem w dziesiątkę, potrzebny był dokładnie taki jaki zamówiłem tzn. w jednej puszce całość, mieści sie to w ramie idealnie. W samym airboxie są doczepione dwa małe krócce (odma i odpowietrzenie baku) które do tej pory miałem luźno zarzucone na ramie, teraz wszystko się zgadza. Sam airbox wymaga drobnych napraw - dorabiam jedną z metalowych pokrywek z boku, nie było jej w paczce, oraz szufladkowy wkład filtra powietrza muszę również dociąć na razie ze gąbki, bo stary wkład rozleciał się w rękach, oraz trochę go doszczelnić ale po paru godzinach powinienem być w stanie całość złożyć, więc chyba jest światełko w tunelu Mam natomiast pytanie co do kranika w kontekście poprzednich porad co do układu paliwowego. Zajrzałem nareszcie pod bak i wygląda na to że z kranika z tyłu wystaje jeden niezaślepiony przewód, jest po prostu odcięty. Natomiast przy gaźnikach jest z kolei zaślepiony króciec (taki był i tego nie zmieniałem). Jeśli dobrze rozumiem to jest to brakujący element układanki czyli podciśnieniowe sterowanie kranika z gaźnika. Na zdjęciach są widoczne jako niebieskie rurki. Czy się mylę ? Po podłączeniu paliwo dostarczane będzie już tylko przy podciśnieniu w gaźniku (czyli rozruchu lub normalnej pracy) i teoretycznie silnik na postoju nie będzie miał możliwości zalania.
  24. Taki filtr powinien tam chyba być: UNI NU-2436- na obecną chwilę też tylko na ebay znalazłem. Nawet w oryginalnych airboxach ze starymi filtrami jest oznaczenie UNI, 25 dolarów nowy plus drugie tyle wysyłka, więc może faktycznie lepiej będzie stworzyć to samemu, jak w ręce wpadnie mi oryginalny. Jest na Gmoto ale jako niedostępny, allegro tez nic nie wyrzuca, zagraniczne strony z częściami tez nie mają, akurat ten typ jest na wymarciu.
  25. Właśnie zakupiłem orginalnego airboxa plus nowe gumowe króćce żeby wywalić te stozki. Jak dojdzie okaże się że czy to na pewno dobry i uda się to spasować, jest też tam stary filtr, bo okazuje się że nowy kupić praktycznie też tylko na Ebay i to drogawy, nie da się go kupić na żadnej polskiej stronie . Zawsze jakiś początek, filtr wyczyszczę a pewnie jak będzie pasować to kupie też nowy za jakiś czas . Dam znać jak dojdzie w grudniu. W międzyczasie dobiorę się też do kranika, zobaczę czy jest tam jakiś filtr. Na chwilę obecną panowie bardzo dziękuję za pomoc, mam jakiś punkt zaczepienia przynajmniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...