Skocz do zawartości

trampolajna

Forumowicze
  • Postów

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trampolajna

  1. Hejcia, temat ważny i pilny, więc proszę o rzeczone odpowiedzi tych, którzy się znają. Mam pojazd, którym jeżdżę sporadycznie i jest w takim stanie, że nie jestem do końca pewna czy przejdzie przegląd okresowy. Dlatego też chciała bym pojechać na przegląd jakichś miesiąc przed upływem ważności poprzedniego, żeby w razie czego jak odpłukać nie wyjdzie to żebym miała czas na naprawę. A teraz się zastanawiam czy jak mi wyjdzie negatywny wynik badania to czy mi zabiorą dowód w stacji czy będę mogła normalnie jeździć na starym badaniu okresowym????????? Proszę o odpowiedź plis Sylwia
  2. Zbyt pochopnie wyjeżdżasz z typowym argumentem ad personam w tym przypadku. Poczytaj sobie w internecie - wykupienie polisy OC jest jak najbardziej możliwe dla pojazdu nie zarejestrowanego. Tylko wtedy się wówczas nie podaje w polisie numerów rejestracyjnych tylko numer VIN. Bez polisy OC nikt by ci nie przejechał 2 tyś km, bo to zbyt duże ryzyko. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale jak nie masz OC to nawet nie chodzi o mandat za brak OC, ale najgorsze jest to, że w razie kolizji bulisz z własnej kieszeni. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że jak będziesz chciał zarejestrować to potraktują to tak jak wtedy gdy się sprowadza skuter z zagranicy i masz pierwszą rejestrację w kraju. Tylko lepiej się od razu nastawić na dużo formalności. Ja bym się nie podjęła tego. Ogólnie jednak sprawa, że skuter nigdy nie był rejestrowany mi śmierdzi na kilometr. Spytaj się najlepiej sprzedającego czy ten skuter nie jest aby kradziony. BO JEŚLI TAK TO NIE KUPUJ, BO MOŻESZ MIEĆ PROBLEMY!!!
  3. gdzie ty tu chłopie widzisz trolling??? Uuuu sorka. Przeczytałam, że chodzi ci o czterosuw a nie cztery cylindry. W takim razie ten M11 Cafe odpada, bo tam są dwa cylindry. Ogólnie powodzenia w szukaniu, sama wiem jak ciężko jest kupić dobry motocykl
  4. Standardowo muszę się spytać, po co chłopie się pchałeś w a2 zamiast pełnego a skoro cena kursu i egzaminu jest taka sama? Nigdy chyba nie pojmę skąd się biorą tacy ludzie. Ja w tamtym roku od razu się zapisałam na a bez rozdrabniania się na jakieś śmieszne kategorie... A teraz do meritum: Jeżeli chcesz jak napisałeś motocykl czterosuwowy to po prostu patrz w ogłoszeniach czy jest napisane 4t. Czterosuwowy jest np. Junak M11 125 Cafe. Jego atutem jest napewno to, że silnik jest chłodzony cieczą, więc ci się nie przegrzeje w korkach. W dodatku ma dość dużą moc (11 hp). Czterosuwowy i godny polecenia jest też Keeway RKF 125. Jeżeli chcesz moto ze sportowym wyglądem to właśnie ten Keeway powinien ci przypaść do gustu. Tylko jak kupujesz 4t to musisz liczyć się z trochę większymi kosztami niż w 2t, dobrze na start wymienić rozrząd (czego w 2t) się nie robi. Jednakże odchodzi ci robienie mieszanek paliwo-olej co jest upierdliwe. A na przyszłość radzę ci zrobić jednak pełne a, bo ograniczanie się do 125 na dłuższą metę nie ma sensu. Wiem, bo ja się tak ograniczałam latami aż w końcu zaczęło brakować mi mocy.
  5. w modelach zdalnie sterowanych to są akurat silniki elektryczne. Wiem bo sama kiedyś miałam łódkę zdalnie sterowaną A ja w ogóle mogę jeździć 180? Myślałam, że jak nie zdałam całego praktycznego na A to moje uprawnienia się nie zmieniły czyli ciągle muszę jeździć max 125. Dobrze myślę? Mam zdaną teorię i praktyczny bez jednego zadania, więc nie dostałam zaświadczenia. No to w końcu starczy czy nie????
  6. haha Xd aż tak biedna nie jestem, żeby musieć kupować używane moto lol coś nowego bym chciała
  7. hejcia ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tym czy nie kupić sobie jakiegoś skutka 50 ml3 (czyli motorower) do jazdy po W-wie. Mam motocykl 125, ale z wiadomych przyczyn nie nadaje się on do jazdy po mieście, gdzie co chwilę muszę się zatrzymywać, ruszać i zmieniać biegi. Dlatego też chciałam kupić coś w automacie. Żeby nie szaleć to jakiś najtańszy skut od junaka albo bartona. Po pierwsze czy możecie mi coś polecić? Po drugie jak się rusza na skuterze? Nigdy nie jeździłam, więc wolę wiedzieć. Po trzecie czy 50 ml3 do jazdy po mieście (W-wa) wystarczy? Po czwarte słyszałam że skuterami (nawet tymi mocniejszymi) źle się podjeżdża pod górę. Mógłby ktoś mi wyjaśnić z czego to wynika? Chodzi o jakieś właściwości przekładni CTV? pozdrawiam Sylwia
  8. trampolajna

    Para w aucie

    No okej, teraz poczytałam na stronach motoryzacyjnych i też to wiem, ale pytanie kto z przeciętnych zjadaczy chleba słyszał o klimie w zimie. Po świętach jak pójdę na fitness to pogadam z koleżankami i spytam się, czy któraś włącza klimatyzację w grudniu to pewnie pomyślą, że zwariowałam. Ale ciekawostka na pewno przydatna więc dzięks
  9. + @_Jerry_ Falują tylko w czasie jazdy. Na postoju są względnie równe. Trochę się wahają jak jest silnik niedogrzany, ale potem już wskazówka praktycznie stoji w miejscu na tych samych obrotach.
  10. trampolajna

    Para w aucie

    No teraz może widzę, że jest w tym trochę sensu, ale początkowo jak mi napisał, że mam włączać zimą klimę, którą normalni ludzie włączają tylko jak im gorąco, to myślałam, że się ze mnie nabija, a niestety mam prawo mieć takie podejrzenia, bo ze względu na to, że jestem kobietą dużo ludzi na tym forum traktuje mnie w najlepszym razie jak gorszego motocyklistę. A w najgorszym razie traktują mnie po prostu chamsko
  11. No i przede wszystkim trzeba zacząć od sprawdzenia napięcia na akumulatorze. Można to zrobić najprostszym multimetrem. Bo skoro bez świec kręci to może znaczyć, że wszystko działa, ale akumulator nie jest w stanie pokonać oporów silnika - których przy wyjętych świecach siłą rzeczy nie ma.
  12. trampolajna

    Para w aucie

    Dziękuję za głupią odpowiedź. Jak nie chcesz nic wnieść do tematu to nie pisz..... I sam sobie włączaj klimę jak jest 0 stopni. Jeszcze lody sobie kup.
  13. trampolajna

    Para w aucie

    hejcia jestem nie tylko motocyklistką, ale jeżdżę też autkiem i chciałabym się zapytać o to. Jak teraz zimą strasznie mi parują szyby to co mogę z tym zrobić? Najgorzej się robi jak włączę nawiew gorącego powietrza, bo wtedy to wygląda jakby kto papierosy palił w aucie. A problem jest ważki, bo prawie nic nie widać. Auto to Nissan Qashqai jakby co Pozdrawiam serdecznie Sylwia
  14. W warsztacie wymieniłam zębatkę, bo czytałam na necie, że dzięki temu będzie żwawiej przyśpieszał spod świateł. No i zmieniłam tę tarczę hamulcową. Chłopak zrobił mi też podgrzewane manetki i w sumie tyle.
  15. Chodziło mi o to czym się różni w praktyce jedno od drugiego. Od mocy zależy jak motocykl szybko przyspiesza. A co zależy od momentu obrotowego?
  16. To na co należy patrzeć jak kupujemy moto? Ważniejszy jest moment obrotowy czy moc?
  17. Tak, jest jeszcze na gwarancji, ale właśnie boję się dać go do naprawy, bo trochę przy nim dłubałam i boję się, że jak to zobaczą to unieważnią gwarancję.
  18. Gaźnika????? Mam wtrysk elektryczny. Wymieniałam tarcze hamulcowe. Chłopak zanim zerwaliśmy mówił, że być może tarcza jest krzywa i dlatego cyklicznie mnie przyhamowuje, bo ociera o okładziny hamulca. Nie zmieniałam wałku, jest oryginalny, więc to nie tu leży problem.
  19. Przecież to nie w tym problem. Ja mogę jeździć bez gazu tylko bardzo mi obroty skaczą. Kiedyś też skakały, ale mniej, więc tak nie szarpało. Wydaje mi się też, że mocniej szarpie jak np. włączę kierunkowskazy. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale po prostu zauważyłam, że wtedy bardziej skaczą.
  20. No wiesz, ja też uważam się za kumatą osobę, ale znam swoje ograniczenia i nie porywam motyki na księżyc. Kilka lat jeżdżę na 125 i jakoś mocy mi jak dotąd nie brakuje. Może zacznij od czegoś z przedziału 300 - 500 a potem zobaczysz, jak sobie radzisz. Albo może jakiś skuter? Nie mówię o motorowerze 50, ale taki burgman 400 na przykład? Koleżanka jeździ po mieście i poza miastem i bardzo sobie chwali.
  21. Jestem pewna, bo to silnik nierówno pracuje. Nie zwisa, więc jest chyba dobrze. W sensie, że manetką? Jestem ogólnie lekka, więc daje radę.
  22. hejcia mam problem, że jak jadę swoim moto na pierwszym biegu bez dodawania gazu, np. na osiedlowej uliczce to wtedy obroty mi się bardzo zmieniają i jest efekt "szarpania", bo jak są większe to przyspieszam a jak są mniejsze to zwalniam. Czy da się coś zrobić, żeby nie falowały? Albo jak już falują to żeby nie miało to przełożenia na zmiany prędkości jazdy? Bo same zmiany obrotów by mi nie przeszkadzały, jakby nie szarpało. Pozdrawiam serdecznie Sylwia
  23. to co napisałeś nie świadczy dobrze o twojej kulturze osobistej. pewnie chciałbyś być osobnikiem z tej samej półki co ja, ale jeszcze ci na pewno dużo dużo brakuje. nie jestem wszechwiedząca, ale mam rozległą wiedzę i nie ma chyba w tym nic złego
  24. jaka jest niby różnica? W starszych motocyklach może przelotowa jest trochę niższa od maksymalnej, ale jak jest nowy motocykl z salonu, to przelotowa powinna wynosić dokładnie tyle, ile maksymalna (tyle ile podaje producent), a czasami przelotowa jest nawet większa. rzeczywiście odpowiedzialne zachowanie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...