Dobra, wróciłem z serwisu…. Wydane na marne 1000 zł, byłem na Połczyńskiej w poland position yamaha i motor stał tam 2 tygodnie. Powiedzieli ze wymienili znowu czujnik położenia przepustnicy ale jakiś inny (który był niżej? Bo są dwa) i do tego jakaś uszczelkę. Przez telefon było ładnie pięknie „tak przyjeżdża pan jutro po motor”. Przyjechałem a facet mówi ze zapalił im się błąd znowu, ze mogą zmienić jakiś tam komputer? BO TO MOŻE TO, ale to będzie w serwisie strasznie drogo, ze oni skasowali znowu ten błąd ale może się pokazać znowu ale wcale nie musi. Nie musiałem długo czekać bo przyjechałem nim do domu 100 km, odstawiłem do garażu a błąd dzisiaj znowu się zapalił. Skoro już nawet serwis tego nie ogarnął i wymienia cały komputer z nowym kluczykiem itd i MOŻE BĘDZIE DOBRZE to ja wole nie ryzykować znowu. Już 1000 wydane w piach. Po cichu facet który się tam kręcił kazał mi jechać do Nadarzyna „Motokofeina” na jakieś freszowanie komputera? Wyłączenie imobilizera? Tylko nie wiem czy z tym komputerem „nowym” już jechać tam czy jak, może jakiś używany gdzieś zakupić? Doradźcie co zrobić bo już mi rece opadają a mam ochotę spalić motor. Mechanik jakoś pokazywał mi kiedyś jak dane błędy usunąć odrazu z licznika ale już nie pamietam jak, tzn umiem wejść w te kody błędów tylko nie wiem co nacisnąć aby usunąć dany błąd. Zrobiłem zdjęcia z poziomu licznika znowu tych błędów, aaaa i jeszcze tłumaczył coś ten mechanik ze im się zapalił jakiś błąd „serwomotor od przepustnic?” Znacie ta firmę w tym Nadarzynie? Chce konkretnie oddać motor, zapłacić i żebym odebrał SPRAWNY nie płacąc za nowy komputer 10 tysięcy skoro moto wart 15. Jak przekręcę stacyjkę to pali się w miejscu zegarka nr „48”, kiedy wejdę głębiej w liste błędów to jest tak: „d:61 47, d:62 2,
d:02 100, d:03 100, d:08 0.6
Chyba trafiła sie taka Perelka jakiej jeszcze w serwisie nie mieli skoro tego nie ogarneli… Dziwi mnie tylko ze zapalił się błąd po dosłownym muśnięciu samochodu który mi wyjechał, jak motor podniosłem z kostki od wtedy się zaczęło. Wszystko było sprawne do czasu położenia go, a może to po prostu jakiś czujnik przewrotki? No ale myśle ze takie rzeczy by wiedzieli w serwisie… pomóżcie błagam