Skocz do zawartości

BC33

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia BC33

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Ok, będę bardziej konkretny. Przez wiele lat trenowałem kitesurfing. Tam nauczyłem się maksymalnego wychylania i to weszło mi w krew. Nie boję się jazdy w ruchu miejskim, ale tego, że podczas slalomu szybkiego zbytnio "rzucę" się na jeden bok, by skręcić płynnie i motocykl się położy na asfalcie, a ja z nim. Czy kupowanie kurtki skórzanej z wbudowanymi ochraniaczami i do tego dodatkowych ochraniaczy (takich przypinanych na rzepy) ma sens, czy będzie za dużo i mnie skrępuje? 🙂
  2. Wielkie dzięki za cenne uwagi. Patrzycie bardzo przekrojowo i okiem profesjonalistów. Moje przesłanki są bardziej prozaiczne i być może niedostosowane do praktyki. Widzę, że przed wykonaniem manewrów na placu mentalnie trochę blokuje mnie myślenie, że mogę mieć jakiś uraz, a jestem kościsty, więc o to jeszcze łatwiej przy upadku. Chciałbym coś kupić, co mnie najbardziej ochroni, a może wyglądać nawet w sposób bardzo nieestetyczny i niepołączony z motocyklem na którym w przyszłości zamierzałbym jeździć. Myślałem o kombinezonie, ale ich różnorodność jest tak ogromna, a moja wiedza o tego typu odzieży zerowa, a jazdy na kursie są już 3 razy w tygodniu. Więc może kupić jakąś skórę grubą używaną i do tego nakładane ochraniacze na kolana i łokcie. Plecy i barki chyba nie ucierpią przy prędkościach do 50 km/h maksymalnie? W kombinezon nie chciałbym inwestować już teraz też z tego powodu, że w najbliższym czasie przybiorę ok. 15 kg mięśni (powrót do treningów siłowych), więc i obwody pójdą dość mocno w górę.
  3. Cześć! Przeszukałem forum, ale cały czas trudno podjąć mi decyzję, nawet po obejrzeniu wielu filmów o tej tematyce na yt. Rozpoczynam kurs na kat. A, boję się urazów kolan (nóg) i łokci, podczas manewrów na placu czy nawet szybszej prędkości podczas zadań egzaminacyjnych czy później. Szukam najbardziej chroniących ortez, ochraniaczy na kolana i łokcie. Wygląd, estetyka, wygoda noszenia i cena są drugorzędne. Co byście polecili? Najlepiej chyba je przymierzyć, a w Wawie mało kto je ma fizycznie w sklepie, na Targowej też nie mają, więc chyba pozostaje zamawiać przze @. Będę wdzięczny za wszelkie porady. Dzieki, BC33
×
×
  • Dodaj nową pozycję...