Skocz do zawartości

jak (cicho) zmieniać biegi ?


Gagee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

dla niektórych to pytanie może się wydać conajmniej dziwne, ale cały czas mam problem z w miare bezdźwieczną zmianą biegów.

Głownie chodzi mi o przejście z 1 poprzez luz na 2 - w większości przypadków wchodzi ze zgrzytem/stuknięciem - do reszty biegów nie mam większych zastrzeżeń. Czy jest na to jakiś sposób (o którym jeszcze nie wiem :oops: )???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o przegazówki, tylko o wyrównanie prędkości obrotowych wałków skrzyni biegów. Przegazówki (szprycę gazową) robisz podczas redukcji biegów, żeby doprowadzić prędkość obr. silnika do takiej jaka będzie po zmianie biiegu. Jeżeli przełączasz bieg na wyższy staraj się tylko żeby samo przełączenie nie trwało zbyt długo (żeby obr silnika za mocno nie spadły). Pozatym to kwestia wyczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku to również istotne jest prawidłowe dociąganie sprzęgła do końca, bez odpowiedniej synchronizacji z z szybkością obrotów może to powodować takie zgrzyty...Warto sprawdzić czy naciąg linki sprzęgła jest odpowiedni...

Pozdrawiam

 

 

 

download.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku to również istotne jest prawidłowe dociąganie sprzęgła do końca, bez odpowiedniej synchronizacji z z szybkością obrotów może to powodować takie zgrzyty...Warto sprawdzić czy naciąg linki sprzęgła jest odpowiedni...

Pozdrawiam

Przy hydrulicznym napędzie sprzęgła można zchrzanić wysprzęglik. Sam przez to przeszedłem z powodu "niedociągania" sprzęgła :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez ostatnio zauwazylem ,ze biegi mi wskakuja ze stuknieciem, 1 na 2 i 2 na 3, i znalazlem na to sposob, trzeba je wbijac energicznie, sprzeglo do konca miec wcisniete to nie bedzie zgrzytow i stukow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo i im bardziej się starałem tym było gorzej, do czasu jak zaczęłem jeździć ostro za kolegą R. Jeżdżąc z nim zaczęłem musiałem się ostro zwijać i biegi zaczęłem zmieniać ; sprzęgło - gaz - bieg w jednym czasie, trwa to ułamek sekundy, obroty silnika trzymają się na poziomie przed rozpoczęciem operacji i spadają dopiero jak już mam odkręconą manetkę i dostosowują się do wyższego biegu.

 

 

Zbycho

XJR1300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

jest właśnie tak jak mówicie: im bardziej się staram tym głośniej wychodzi :(

przy ostrzejsze jeździ biegi wchodzą bez najmniejszego zgrzytu - problem pojawia się właśnie w czasie powolnej jazdy (np. w korku, przez który nie da się przecisnąć - jak na motocykl przystało).

W najbliższym czasie jeszcze popróbuję z tym niepełnym spręgłem, "wbijaniem" biegu - w różnych kombinacjach - i zobacze co z tego będzie.....

dzięki.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem, próbowałem zmieniać biegi przy spadku obrotów ok.500 w dół żeby wyrównywać prędkości obrotowe wałków, potem próby schodzenia z obrotami aż do zera itd.

Pomogło (definitywnie) przejście z oleju z dodatkami antyślizgowymi do sprzęgła na olej zwykły. Przy próbach z wyłączonym silnikiem rozklejenie sprzęgła wymagało tak wielkiej siły że biegi musiały wchodzić ze stukami. Zmiana oleju pomogła w 100% , ale wszystko zależy od stylu jazdy, jeżdżę raczej spokojnie więc dodatki antypoślizgowe nie są potrzebne, sprzęgło i tak nie ma żadnego poślizgu przy odkręcaniu (przy hamowaniu silnikiem VF i tak ma system poślizgu sprzęgła).

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekture modele tak po prostu mają. Jak podjechalem do servisu Kawy, i spytałem, dlaczego czasem biegi mi wchodzą z "jebn*ęciem" to powiedzieli że... te typy tak po prostu mają.... :(

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegi w górę zawsze zmieniam w ogóle bez sprzęgła. Gwałtownie ale tylko minimalnie zmniejszam gaz i w tym momencie smyrgnięcie dzwignią w górę (z lekkim podtrzymaniem bo może złapać luz), natychmiast po tym gaz większy. Bieg wchodzi jak w masło, zmiana trwa krócej niż mrugnięcie, żadnego szarpnięcia tylko zmiana tonu silnika. W dól też można bez sprzęgła, ale wolę MINIMALNIE klamką poluzować, bo mały błąd powoduje, że jest uderzenie a to nie jest zdrowe.

Nie jestem ekspertem, ale dziwi mnie jak widzę starych wyjadaczy, którzy za każdym razem wciskają klamkę do oporu. Motocykl to nie autobus :D

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...