Skocz do zawartości

lobuz26

Forumowicze
  • Postów

    118
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    sporty walki
  • Skąd
    opolszczyzna, małopolska

Osobiste

  • Motocykl
    VFR750
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia lobuz26

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader (13/46)

0

Reputacja

  1. co do wygody to da się nawinąć troche kilometrów i nie mieć odcisków na tyłku:) masz słuszny zrost, trudno się wypowiedzieć czy gabarytowo będzie dobry co do mocy nie przejmuj się to 6000 obrotów jest spokojny, ale jak mu odkręcisz to potrafi pokazać pazur
  2. Ja też się przyłączam do pytania: czy maszyna się znudziła? Czekamy na odpowiedź
  3. gratuluje uważam,że to dobry wybór przy Twoich preferencjach użytkowania :icon_mrgreen:
  4. dobry wybór, bo masz moto :flesje: ja również zaczołem od DR-ki 650 i bardzo dobrze ją wspominam. po lasach śmigała jak szalona gorzej jak zakopała się w błotko.
  5. ogar z silnikiem jawki 15 lat przerwy Suzuki DR 650 - skradziona na otarcie łez DRZ 400 i Honda VFR 750
  6. rozrusznik plus akumulator plus stacyjka plus .... i się nazbiera pare kilo
  7. wersja z kopniakiem występowała w modelu E i moto ważyło wtedy 113kg-ten model nie był sprzedawany w Polsce,a z rozrusznikiem to samo moto miało już wage 119kg
  8. tutaj masz również teścik http://www.scigacz.pl/BMW,F650GS,i,BMW,R12...escie,1173.html chociaż próby terenowe wołają o pomste do nieba troche kiepskie
  9. u kolegów za miedzy możesz coś nie coś doczytać http://www.drz400s.de/technikv3.htm
  10. moja DRZ-tka ma 113kg bo nie posiada rozrusznika elektrycznego tylko kick starter czy jazda "po piaszczystym torze wydladała jak jazda po ulicy" to jakiś problem jest? jak to czytam to wydaje się,że jazda enduro ma kojażyć się z czymś ciężkim i dobrze niech teren będzie ciężki a nie jazda w każdych warunkach ostatecznie amortyzator skrętu odbierał radość jazdy czy co...?
  11. dzięki za wyjaśnienia nie do końca to do mnie przemawia,że lekki wyczynowy motor dużo się lepiej prowadzi,tymbardziej nie jest on aż tyle lżejszy co do zawieszenia jest duża możliwość regulacji w DRZ i robiłem testy, czuć różnice i lepiej je dobrze ustawić bo jazda jest zupełnie inna na każdym ustawieniu, chwilami nawet trudna przy złym ustawieniu DRZ-ta raczej nie wpada w stan "rozbujania się na zawieszeniu" jedyne co to czasami trudno zapanować nad kierownicą i przydałby się amortyzator skrętu stąd pytanie czy jest sens instalowania amortyzatora skrętu czy po prostu tego typu maszyny mają taką przypadłość w czasie jazdy?
  12. jestem ciekawy opini jaka jest geometria tego motocykla i możliwości zawieszenia czy aż tak bardzo odstaje od konkurencji, wydawało mi się,że zdecydowanie silnik był nie porównywalny z innymi i jego oddawanie mocy czyli spokojne i przewidywalne geometria motocykla jak mam to zrozumieć? oświećcie mnie, dzięki :notworthy:
  13. SuRi ma racje DRZ to złoty środek między wyczynowym sprzętem a lajtowym. Chociaż w serwisie Suzuki na DRZ 400E mówią - wyczynowy model. Tam właśnie się dowiedziałem,że w wersji "E" należy zmieniać olej co 60 moto/godzin, a w przypadku "S" wcześniej wspomniane 6000 km. DRZ 400E pozwala się nieźle wyszaleć - sprawdzone.
  14. zawieszenie nie jest od rmz-ty, ale daje rade w terenie i na torze. oczywiście nie ma co stawiać drz-ty koło wyczynowych sprzętów, bo jest tylko parametrami na papierze podobna, ale w rzeczywistości spokojniej oddaje moc. co nie umniejsza jej wartości, bo jak ktoś takiego właśnie sprzętu potrzebuje, którym da się poszaleć a do tego nie jest uciążliwy w eksploatowaniu to jets to dobry wybór. wymiana oleju co 60 godzin w wersji E, w wersji S co 6 tys. kilometrów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...