Skocz do zawartości

cyklotron

O.O.O.
  • Postów

    472
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O cyklotron

  • Urodziny 10/06/1968

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia cyklotron

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku (18/46)

0

Reputacja

  1. Gleba to też lekcja, bardzo ważna , tak to traktuj. Hamowanie awaryjne jest niezmiernie ważne, moto trzeba wyczuć, lepiej zaczynać od mniejszych prędkości ( dziwny instruktor ) i trzeba wyczuć ten moment kiedy koło traci przyczepność więc raczej nie na maxa od razu tylko energicznie ale stopniowo, aż poczujesz miękkość kierownicy i wtedy lekko odpuścić. Nie łam się, trenuj i nie płać.
  2. Wystawianie nogi to najczęściej różnego rodzaju sygnały. Podoba mi się też koncepcja stabilizacji, być może w tym zakręcie jest coś nie tak z wyprofilowaniem i geometrią, może przy ostrym dohamowaniu akurat tutaj występują jakieś dziwne zjawiska, a taka wystawiona noga znacznie zmienia wyważenie motocykla
  3. Miałem podobny wypadek. Kierowca samochodu miał OC z PZU. Przyszedł rzeczoznawca , orzekł szkodę całkowitą. PZU wypłaciło 70% wartośći i zostawiło mi wrak, mogłem z nim zrobić co chciałem, ale ja nie miałem zamiaru naprawiać ( rama była zgięta ). Poszedłem do PZU , pokazałem zniszczone ciuchy, napisałem odwołanie. Wtedy zwrócili za ciuchy , a za moto powiedzieli abym jednak postarał się sprzedać bo oni nie mogą a nie wypłacą 100% ( jaja se robili ). No nic, poszedłem na motobajzel i znalazłem gostka handlującego częściami ( silnik był sprawny i pewnie parę innych rzeczy ). Gość przyjechał, oblukał i kupił ( nie targowałem się, wziąłem ile dał ), spisaliśmy umowę i tą umowę zawiozłem do PZU i poprosiłem o wypłatę różnicy. Wypłacili. Wyszedłem , można powiedzieć bez strat.
  4. Super, to co mam zrobić jak policjant powiedział, że nie ma i nie warto szukać bo się nie znajdzie, a cepik nie działe i nie mają w bazie taki liter ??
  5. Wczoraj miałem stłuczkę ( po 10 latach bez , kurcze ). Jechałem ( bez paniki, samochodem ) prawym pasem, a lewym jakiś rzęch ( audi 80 czy coś takiego ) i koleś nagle tuż przed moim nosem skręcił w prawo, zatrzymałem się, koleś też, pokazałem mu żeby zjechał na pobocze, ja zjechałem, wysiadam , a koleś rura i tyle, numery miał zachlapane ale chyba dobrze zapamiętałem ( 80% pewności ). Zanim wsiadłem i włączyłem się do ruchu, a to był szczyt , koleś odskoczył o kilka samochodów, nie miałem jak go dogonić no i na światłach zostałem, zwiał. Teraz najlepsze, byłem na policji, opisałem wszystko, podałem numery i okazuje się, że są fałszywe, może źle zapamiętałem, ale początku jestem pewien : SDK a podobno takich liter nie ma, fuck.
  6. Nie ma ograniczenia na prędkość w przypadku ciągników i są takie , które polecą 80-90. Kat. T można robić od 16 roku życia, a więc to jest legalne wyjście aby 16-to latek śmigał dużym quadem.
  7. Trochę dziwnie się porobiło, kilkanaście lat temu nie było problemu, quady były rejestrowane jako ciągniki ( bo to są przecież ciągniki ) i trzeba było kat. T. Po co to zmieniać ? Wystarczy T i po sprawie. Rejestrowanie quada jako motocykl to jakieś nieporozumienie.
  8. To normalne zjawisko, nie blokuj tyłu to nie ucieknie
  9. Jak możesz pisać "babie" ? Normalny jesteś ? To była niewinna kobieta. A koleś jest zabójcą i mamnadzieję, że zgnije w pudle. Qrwa, upadek.
  10. Gratuluję, ale woda za głęboka. To, że się wywrócisz jest prawie pewne i nawet jak nie zrobisz sobie krzywdy to uszkodzisz motocykl, a to będzie kosztowało. Możesz się zrazić. Nawet jeśli nic się nie stanie ( czego Tobie życzę ) to nie nauczysz się dobrze jeździć. Po prostu tak ciężki motocykl wymaga doświadczenia i nie nadaje się do nauki. Proste manewry będą koszmarem a jazda ciągłą walką o przeżycie. Może przesadzam , ale jak radzą koledzy , kup na początek coś co jeździ i kosztuje 5000, po roku sprzedaj za 4000 i wtedy ....
  11. ale nie drogowe, tylko lotnicze.
  12. Jest prosty sposób wyeliminowania wypadków drogowych, wystarczy nie jeździć po drogach. Czyli transport powietrzny - latające samochody i motory.
  13. Potwierdzam rezerwacje nad garażem, jak zwykle My, bierzemy całość.
  14. Dość częsta sytuacja, przynajmniej dla mnie , bo ja ( cholera wie po co ) staram się w mieście jeździć w miarę przepisowo. Ale chciałem napisać o martwym polu, otóż nie ma czegoś takiego, jeśli w lusterku bocznym widzisz swoją klamkę to masz źle ustawione lusterka, twoja klakma ci nie przypiepszy i nie zajedziesz jej drogi, lusterka należy ustawiać szeroko, wtedy nie ma martwego pola, u mnie w puszce wsteczne lusterko + boczne + kąt oka dają pełen obraz bez martwego pola. Zapewniam, że w każdym osobowym samochodzie da się tak ustawić lusterka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...