Giba Gerc

fifi :D ale dowaliles ... no sprawa jest prosta jak ktos placi cena+transport do tego wplaca 50% zaliczki to niewiem nad czym sie tu zastanawiac.No trzeba dostarczyc osobiscie kurierem no a haslo kurier w google np DHL nie jest trudno znalezc chyba ze mam inne google niz ty. PS wlasnie chodze do zerowki.

zapomniałeś dodać Nigerii śmieszne to bo niewiesz co piszesz ,bo ciekawe jakie auto od E39 jest lepsze w tej cenie.A te statystyki zawsze są naginane do tego co chce sie sprzedać czyli np.Audi chce sprzedawać no dla mnie audi to dla sąsiada dobre może być sam tego nie kupie i nie będe tym jeżdził.

Z niemieckich aut to warte uwagi jest tylko BMW i Merc ,audi jest bezplciowe VW jest nudny ,jak już gustujesz w niemieckich autkach to jakiś Merc CLK BMW e39 a nie tam żadne audi czy vw. Ponoć francuzy sie psują,ciekawe bo jakoś nie doświadczyłem tych wszystkich problemów z elektroniką ,jedyny ich - to gama silników nie wrzucająca tyle kucy co niemieckie marki.

widziałem Twoje filmiki na yt jak szlifujesz kolana że iskry lecą to co ja taki bidaczek moge ci poradzić ,no może to zeby na moto nigdy emocje nie brały góry nad rozsądkiem.

ta a ja np. jak jestem na cos strasznie wkurw** albo zestresowany czy nawet podniecony/podekscytowany to nie wsiadam od razu na motor czy nawet do samochodu... wole sobie odpuscic 15 min az mi przejdzie i wtedy sobie siadam na moto czy tam za kólko,problem jest ten że większości motocykl kojarzy sie z emocjami nad którymi nie zawsze można zapanować ,nie każdy potrafi i nie zawsze wtedy kiedy potrzeba.Tak naprawde na scigaczu nie ma emocji jest tylko zimna kalkulacja + i -.

najlepiej to sie gapic pod koło i pałować wtedy jest dobrze jest uczucie prędkości ... czy wy wiecie w ogóle na czym polega jazda na motocyklu?? pewnie nie (chociarz niektórzy są w tym temacie dużo mądrzejsi ode mnie) ,,, no to wam mówie ... na myśleniu

tia wczoraj zrobilem 200km i jakoś "żyje" lepiej martwcie sie o siebie bo o mnie nie musicie i czemu masakryczny?? normalny bedzie moze i zgine ja moze i zginiesz ty , moze i zginie ktos co czyta tego posta moze zginie ktos kto czyta posty o zapierdalani*** jak to sie mowi ** nie przewidzisz . tzn ja studiowalem fize i uwazam ze z tego wzgledu mam przewage co do bezpieczenstwa jazdy nad przecietnym motocyklistą z pustostanem myslowym,no ale nie wykluczam ze moge sie gdzies rozwalić.Ale postaram sie nie.

diesle sa tanie w eksploatacji,zaleje cały bak i mam zasięg 900-1000km a w benzynie to musiałem lać co 300-400 (porównywalny litraż),zresztą zauważyłem że diesel jest mniej podatny na wir w baku przy dynamicznej jeżdzie niż benzyna.A z gazem to w benzynie pewnie podobnie.Jedynym plusem benzyny uważam że sie szybciej w zime nagrzewa bo w dieslu to można zmarznąc zanim sie nagrzeje.

takie pałowanie to jest bez sensu ,po takiej trasie to max ... no własnie ile chyba nikt nie powie że 50.Pozatym 189km/h to ok 50m/s więc jak nie było drzew ani zabudowań tylko szkoła oddalona o kilkadziesiąt metrów od jezdni to ten "pirat" miał dobrą widoczność i mógł ocenić czy opłaca sie sztucznie zwolnić czy dalej pałować.Zakladając że widoczność wynosiła 300m a szkołą oddalona o 30m od jezdni to "pirat" widząc dokładnie brak ruchu w okolicy szkoły postanowił nie zwalniać bo i tak te 300m pokona w 6s a dziecko które nagle wybiegnie ze szkoły porusza sie z prędkością ok 2m/s pokona ten dystans w 15s co oznacza że dotrze do jezdni jak "pirat" będzie już 450m dalej. a tak w ogóle to sami sobie poczytajcie http://www.prawko-kwartnik.info/hamowanie.html