Skocz do zawartości

bikerzpoludnia

Forumowicze
  • Postów

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O bikerzpoludnia

  • Urodziny 10/02/1985

Osobiste

  • Motocykl
    cagiva navi w16
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    malopolska

Osiągnięcia bikerzpoludnia

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Pozwolę się pochwalić, że od 3 m-cy jestem fanem gwiazdy. Nabyłem to cacko od małzeństwa nauczycieli w małym miasteczku na Śląsku. W 201 2.0 E , 1991r. , od 1994 w jednych rękach, ostatnie dwa lata z powodu choroby pana stał w garażu. Na pakiet startowy poszło 1100zł i Merc śmiga bez zarzutu. Mam sentyment do starych aut, bo stare są dobre. Poprzednio miałem Madzię 323 z 89r. , też super wózek. W garażu trzymam pod kocem Toye corollę 2003r. 15tys. km, w moich rękach od nowości. Będzie świetne wozidło na stare lata bez tej j*b..ej elektroniki. Stare auta jak wino, najlepsze!
  2. bikerzpoludnia

    Latanie po KrK

    To nie jest strona o samolotach, a po Krakowie to można pochodzić po A-B lub po Plantach; a w tym wieku to tylko do g.23-ej
  3. Te Oxfordy to moim zdaniem o doopę rozbić. Jak oglądałem to to w Larssonie i jak facet wyciągnął ceratkę przypominającą opakowaniem chiński t-shirt to miałem dość i uciekłem. Używam kupiony kilka lat temu w Lidlu pokrowiec o barwie niebieskiej i mięsistej stukturze przypominającej OP-1 (kto był w wojsku ten wie o co chodzi). Po niepowodzeniach w Larssonie zszedłem do piwnicy i przytachałem stary namiot made in Polnam Częstochowa i tym przykrywam drugie moto. Kondomy nadają się na instrument, a moto wymaga konkretu.
  4. Ja w kwestii formalnej. Czy wyremontowałeś już silnik rzeczonego motorka? Cytat Piotra Dudka: " To co zobaczyłem na fotkach z telefonu wystarczy aby zakończyć dyskusję o próbach reanimacji tego silnika" Koniec cytatu!!!
  5. Witam! Właśnie wróciłem z oględzin wspomnianego papaja. Silnik od przodu oparty na oryginalnej sprężynie, z tyły na dwóch poduszkach gumowych. Za silnikiem jest zamocowana obudowa skrzyni malucha z obciętym kielichem gdzieś w okolicy wyjścia półosi. Obudowa służy wyłącznie za podparcie wałka, który przekazuje napęd dalej. Do obciętej obudowyprzymocowana jest plansza z przyspawaną obudową łożyska. To łożysko podpiera krótki wałek, połączony z wałkiem obudowy na tuleję i sworzeń, a z drugiej strony wałka jest sprzęgło elastyczne dla wytłumienia drgań ( dwa krążki połączone grubymi zbrojonymi pasami parcianymi). Z drugiego krążka tłumika drgań oddchodzi krótki wałek z potrójnym kołem pasowym, paski klinowe na dół do dużych kół pasowych zamocowanych na końcówce skrzyni Uaza. Górne koło 10 cm, dolne 40 cm. Jeżeli zamierzasz używać papajka do prac rolniczych, to zdaniem mojego kolegi szkoda zachodu z skrzynią Poloneza. Miał wczesniej skrzynię Żuka i pojazd był zbyt szybki pomimo dodatkowej redukcji na kołach pasowych (1:4 ). W lesie gnał i podskakiwał, w polu też żle, przy małych obrotach gasł. Dopiero skrzynia Uaza z reduktorem poprawiła trakcję. Jeżeli nie masz doświadczenia z takimi konstrukcjami, to możesz popełnić wiele błędów i włożyć dużo pracy zanim osiągniesz zamierzony cel. Konstrukcja kolegi naprawdę sprawdziła się i służy mu już wiele lat. Mieszkam 25 km za Gorlicami a Ty w Bieszczadach, więc jak masz ochotę to możesz ten kawałek drogi przyjechać i zrobić dokumentację rysunkową i fotograficzną tego łunochoda. Kolega udostępni.
  6. Poniewż filtr jest bezpośrednio na gażniku wygląda mi to na M06-64 lub M06-B1. W obu przypadkach obowiązkowo rama podwójna o profilu ceowym!
  7. Mój sąsiad na wsi, gdzie jeżdżę na sobotę ma takiego właśnie papajka z silnikiem malucha. Połączenie wykonał w prosty sposób (nie pamiętam szczegółów). Silnik z przodu lekko nad ramą, za nim w osi ramy lub trochę poniżej skrzynia. Na końcach skrzyni i silnika 3 lub 4 rzędowe koła pasowe innej wielkości ( bo musisz to to spowolnić, nie będziesz papajem latać 100/h ) połączone krótkimi paskami klinowymi. Ma już to kilka lat i papaj sprawuje się bez zarzutu. Skrzynię ma od UAZa z reduktorem, dalej wał, no i most. Z przodu napędu nie ma. Używa tego w górskim terenie , orze, przyczepą węgiel czy gnój przewiezie i daje radę.
  8. Z UAZa to tu chyba tylko buda jest. Most jakiś inny, drążek Panharda widać, więc na spiralach to to jest. Miałem kiedyś UAZa i chciałbym mieć znowu, ale nie ma co kupić. Same złomy wystawiają i to za jaką kasę.
  9. U mnie wali z kominów bez wyłączania zapłonu. Jak jadę z Krynicy w Krzyżówce jest kilka km zjazdu przez las agrafkami i patelniami. Redukcja przed zakrętem, prawa do przodu i taka kanonada jakby partyzanci napierd.lali szwabów. A echo niesie, że hej.
  10. Wszystko zależy ile mięsa masz w nadlewach mieszczacych gwint. Jeżeli mało to tylko tulejowanie.
  11. Skoro tak to cofam co napisałem. Popełniłes błąd piszac językiem handlarzy. Zachwalaj towar w sposób naturalny, nie kalkuj ogłoszeń motoszarlatanów. Życzę powodzenia! Poza tym VFR to świetna maszynka. Pozdrawiam.
  12. No, powalił mnie tekst tego kolesia. Ja bym na pewno od niego nie kupił. Smierdzi na odległość handelkiem. <scootoiler[właściwie dbał o moto]> a ja używam spraya, to co nie dbam właściwie? ,gniazdo 12 V [na GPS świadczy o tym, że wł. myślał o turystyce]> a może myślał o ładowarce do komórki lub był smakoszem kawy z ekspresu? , <VFR to legendarne maszyny nie kupowane przez dresiarzy, którzy latają na moto w adidasach> ja latam w adidasach, a nawet gorzej w sandałach i dresiarzem nie jestem, ba nawet nie mam VFR. Koleś zapomniał napisać, że moto używane przez kobietę i nie palone fajki na pokładzie. Typowa handlarska ściema.
  13. Wydaje mi się, że przez to ramie może wpadać w drgania. Ja ostatnio kupiłem Beckera Crocodile i do moto dodatkowo uchwyt rowerowy. Płytka z zaczepami jest mocowana bezpośrednio do objemki na kiere. Całość centralnie nad półką, czyli w cieniu aero owiewki. Przy 160 trzyma jak talala. Natomiast do drugiego auta kupiłem akcesoryjny uchwyt na szybę właśnie na krótkim ramieniu i na dziurach Becker lądował na podłodze. Teraz przypinam gumką. Wspomniany uchwyt możesz zobaczyć: Ceneo>nawigacje>Becker Z100>sklep GPS4YOU>w lewej kolumnie kliknij akcesoria GPS> uchwyt rowerowy[jest też motocyklowy, ale duzo droższy]. Ja jestem z niego zadowolony, polecam. Pamiętaj, najlepiej bez ramienia. Pozdrawiam.
  14. Czasem pokażą tylną łapę, bo przednią mają zajętą mieszaniem biegami. Co do rodziny, to raczej polegaj na własnej. Nieraz prędzej uzyskasz pomoc od kierowcy puszki niż od dupka paradnego na motorku. W miniony piątek odebrałem moto z serwisu i sprowadzałem je do drugiego domku na wsi. Przy wyprzedzaniu kolumny katamaranów rozbujałem moje endurko do 140 i zacząłem tracić powietrze w tylnym kółku[coś musieli spaprać z wentylkiem przy wymianie opon]. Opatrzność i tym razem nade mną czuwała. Po kilku kilometrach dowlokłem się do chyba Lotosu i nieporadnie próbowałem dobić luftu do oponki [ostatnio robiłem to wiele lat temu ciągnąc wystający z boku hebel i obserwując ogromną wskazówkę na wielkiej tarczy]. Moją walkę z nowoczesną techniką obserwowało trzech kolesi, którzy mieli chyba niezły ubaw patrząc jak zmagam się z tą komputerową pompką. Chęci pomocy z ich strony nie odnotowałem. Z tej przydługiej opowieści morał jest taki: przede wszystkim polegaj na sobie, potem może na rodzinie[własnej, nie motocyklowej], a od obcych na zbyt wiele nie licz. Motocyklizm jest ruchem tak wielkim i powszechnym, że zatracił cechy elitarne [czyt. pod wzgl. ilościowym]. Nie ma w tym środowisku już tej więzi i solidarności jak dawniej. Świat cały czas się zmienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...