Skocz do zawartości

Lucack

Forumowicze
  • Postów

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Lucack

  • Urodziny 10/06/1977

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha xv 750 se
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia Lucack

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. owszem, masz racje mógłbym to zrobić zresztą sam bo mam ten plastikowy drucik i ten papierowy paseczek do porównania ale nie mam do dyspozycji żadnych nowych panewek. więc będę musiał zabulić w warsztacie. na razie cena jest 100-150 zł. i też nie sądzę żeby w każdym warsztacie lażały różne nowe panewki do przymiarek w różnych modelach yamahy. nie piszcie mi proszę że za darmo nic nie ma bo operacja taka jak ta to nie tylko koszt panewek, prawda? a sposób dobrania panewek, który opisałem to przecież jest norma. spytaj byle szlifierza wałów.
  2. o czym piszesz? jaką winę? mam dobre pomiary. możesz zawsze sam napisać jak powinno się to zmierzyć o ile to wiesz. no dobra Chłopaki, wymiary są takie: średnica czopa -- 49,985 średnica gniazda panewki w korbowodzie ( mierzona tam gdzie trzeba ) -- 52,995 odjąć jedno od drugiego, dodać założony luz i podzielić przez dwa. wychodzi pożądana grubość panewki. zobaczyć wymiary od-do z poszczególnych grup selekcyjnych i stwierdzić z której grupy potrzebne są panewki. tylko że producent musi podać wartości dla poszczególnych grup czego staram się właśnie dojść. ale chyba nie dowiem się.
  3. Sam zawracasz dupę swoją odpowiedzią. Wcześniej nie zwracałem uwagi na kolor oznaczeń moich panewek bo i moje pytanie nie było z tym związane. Zszedłem do warsztatu sprawdziłem i odpisałem. Jak nie umiesz tego zrozumieć to ja ci nie mogę w żaden sposób pomóc. O to jak serwisówka nakazuje mierzyć luz panewk też nie pytałem, więc sobie daruj mądrości. Pasek, listek czy Plasticgauge chyba większość osób wie że chodzi o to samo. Tylko tobie to nic nie przypomina - kolejny twój problem. Z tym nominałem faktycznie źle się wyraziłem. Co do sposobu pomiaru to odpowiadam ci : patrz poprzedni post. I wiesz co ? Zamiast odpisać : "Kolego, niestety nigdzie nie znajdziesz grubości panewek w zależności od koloru oznaczenia, producent nigdzie tego nie podaje. Zatem nie masz innej drogi jak postąpić zgodnie z zaleceniem serwisówki", to wolisz się mądralinować i poniżać innych. Nie będę tracił więcej czasu na korespondencję z Tobą.
  4. moje panewki mają kolor czarny, wprawdzie trochę sprany ale raczej to czarny niż brązowy. Nie rozumiem kolegi. To, jaki jest kolor panewki z następnej grupy selekcyjnej to ja wiem bez wizyty w sklepie. Ale to z której grupy selekcyjnej panewki mam kupić mogę stwierdzić po zmierzeniu listkiem luzu z obecnymi panewkami lub znając grubość panewek z poszczególnych grup selekcyjnych i mając dokładnie zwymiarowane czop i gniazda panewek w korbowodach. W miom przypadku występuje wariant ostatni i mogę zaoszczędzić sporo grosza jeśli dowiem się jakie są grubośći panewek w grupach selekcyjnych. I O TO PYTAŁEM. A co do kolegi ciekawości to sformułowane w ten sposób pytanie zawiera tezę że źle zmierzyłem. W celu uniknięcia waśni na tym forum odpowiadam koledzę że zmierzyłem tak jak się mierzy. PZDR
  5. O, Motowit, ty chyba jesteś obok mnie bo ja mieszkam bliziutko Tarnogórskiej, a chyba i mój braciszek robił u Ciebie wkłady tłumików w cebuli. a co do kolorów moich panewek to nie udało mi się stwierdzić jaki miały kolor. Szczerze to nawet nie wiem gdzie ten kolor był zaznaczony. Też myślałem .....
  6. Witam. Szukam informacji i uprzejmie proszę o pomoc. Potrzebuję dobrać panewki do mojej Yamahy xv 750. Czop nie ma zatarć, rozebrałem silnik w samą porę. Trzeba tylko dobrać nowe panewki. Pomierzyłem wszystko tak jak należy i teraz wiem jakiej grubości panewki potrzebuję. Tyle, że nie wiem jakie są grubości fabrycznych panewek w zależności od koloru oznaczenia. Nie chce nic dorabiać. Więc jeżeli ktoś posiada taką wiedzę to będę wdzięczny. W przeciwnym wypadku czeka mnie kolejny wydatek bo np. serwis na Targowej w Warszawie życzy sobie za samo dobranie właściwych panewek 150 zł, na co nie za bardzo mnie stać. Koszt jednej połpanewki w sklepie Yamahy to +- 45 zł, a tu jeszcze 150 za pomiar. Może jakbym miał takie listki to bym się sam pobawił ale nie wiem co by mi wyszło. Wolałbym wiedzieć jakie są wymiary poszczególnych grup selekcyjnych panewek, czyli jaki kolor ma jaką grubość. Może ktoś wie i pomoże. z góry dziękuję i pozdrawiam Lucack
  7. Ludzie, przestańmy stawiać sprawę w ten sposób, że jeżeli ktoś uważa za słuszne karanie przekroczenia prędkości to już znaczy, że sam jest święty i tego nie robi. Czy złodziej nie zgodzi się z tym że popełnia przestępstwo za które inni mają prawo go ukarać. Czy łamiąc przepisy, gdy to robimy i łapie nas policja to uważamy że nie mają prawa tego robić. Nosz kurna, powiedzmy to sobie szczerze. Jak łapie cię policjant to nie ma racji ale jak cie okradnie heroiniarz to lecisz na komendę. Dlaczego nie pasi nam więzienie za nadmierną prędkość ? Ano dlatego, że jest to moment krytyczny kiedy wreszcie zaczynamy respektować przepisy. Inaczej mówiąc: " o tak tak , oczywiście, za przekroczenie należy się mandat ( najwyżej zapłacę i dalej robię swoje) ale do puszki to już bym nie chciał iść" Czyli ukaranie aresztem za nadmierną prędkość jest ograniczeniem swobody osobistej. "Odwalcie się odemnie, chce zapier...ać 3 paki i to jest moja sprawa. Jak wam się uda mnie złapać to najwyżej zapłacę i się odwalcie. Mam chyba prawo robić co chcę". Tylko jak można pujść za to do puszki to zaczyna wyglądać już inaczej. Owszem może puszka to nienajlepsze wyjście. Może lepsze byłyby przymusowe roboty dwa dni w tygodniu.
  8. dużo już dziś wypiłeś? chyba nie do końca rozumiesz wątek.
  9. Też się zgadzam że więzienie nie, ale też trzeba brać pod uwagę że ten ustawowadawca co wydał takie prawo nie jest z pewnością w ciemię bity i z czegoś to wynika, że taka jest kara. Widocznie kary pieniężne są słabo ściągalne i w związku z tym niezbyt bolesne dla sprawców. Gdyby ustawodawcy nie zależało w tym przypadku na wyegzekwowaniu prawa tylko na zarobieniu kasy na mandatach to by dał spokój i nie wprowadzał kary puszki. Jednak kara jest surowa z jakichś powodów. Pozatym jeszcze myśle, że nawet zakładając, że sprawca nikogo nie zabije to np. być może pozostawi po sobie dzieci, które będzie musiało utrzymywać państwo co jest akurat dla tych dzieci najmniejszą tragedią. To tak na luźno ale zasadniczo nie można zakładać że kierowca motunga jadący 3 paki jest zagrożeniem tylko i wyłącznie za siebie i tylko za siebie odpowiada. A swoją drogą ciekawe za co jest większa kara : za je...cie babci z bani czy za zrobienie tego samego policjantowi? Wiadomo.... Naprawde nie jestem starym prykiem więc nie chciałbym w tej dyskusji na takiego wyjść. Jednak latanie motungiem z takimi prędkościami moim zdaniem jest uzasadnione jeśli jest taka potrzeba. Robienie tego dla przyjemności jest głupotą polegającą na braku wyobraźni i doświadczenia, dzięki którym wierzysz iż najgorsze rzeczy mogą się przydarzyć właśnie tobie. To ja ci gratuluję zdolności czytania ze zrozumieniem (patrz post 22 akapit 2) Dodam, że jeszcze niedawno za kradzież krwawicy czyjegoś życia kary były bardzo surowe, obecnie też. Jak dwa razy ukradniesz i cię złapią to dostaniesz więcej niż ten kolo na motorze. Ja to bym pozabijał tych debili w puszkach co wpieprzają mi się z podporządkowanej prosto pod koła jakbym umiał latać. Dziś rano na przykład. Taki powinien od razu dostać z bani.
  10. Dlaczego zaraz jakieś babci, Je..ij z bani jakiemuś pakerowi, będzie taniej i na pewno ci nie odda. Albo policjantowi.
  11. A wiesz ile jest przypadków jazdy 266 km/h w porównaniu z wszystkimi przypadkami przekrocznia prędkości ? No wiesz? pewnie promil promila
  12. 2. Zerknij na post #7 Tia,, tylko ciekawe ile jest śmiertelnych w wyniku pobić lub grabieży w porównaniu z śmiertelnymi ofiarami wypadków na skutek przekroczenia prędkości. Nie mówie oczywiście o przekroczeniu o 10 km.
  13. Oczywiście, że słusznie dostał karę. Można tylko dyskutować nad właściwym rozmiarem kary oraz nie wiemy w jakich warunkach koleś tak szarżował. Lecz raczej nie na torze wyścigowym. Przecież jak wyskoczysz z dziesiątego pietra i cudem przeżyjesz to nie idziesz za to do paki, co nie ? Tak wiec, to z pewnością nie była kara za narażanie własnego życia tylko głównie życia innych ludzi. Wyobraź sobie taki pędzący pocisk po utracie kontroli przez kierowcę. Ze dwa lata temu w Warszawie na trasie toruńskiej, zimą na śliskiej nawierzchni jeden kierowca znacznie przekroczył nie tylko dozwoloną ale w ogóle rozsądną prędkość i efektem było kilka ofiar śmiertelnych spośród ludzi stojących na przystanku. Jeżeli myślisz że żyjesz w chorym kraju to zastanów się nad tym jeszcze raz i pomyśl po co są takie kary.
  14. ahoi To Jędrek miał ciężki wypadek. Nie wiem co i jak, ale nasz kolega leży na chirurgi na Stępińskiej. Zaliczył skomplikowane otwarte złamanie lewej nogi, złamania obydwu rąk i dużo innych. Czeka na kolejne operacje. Na szczęście .....wyliże się. Mówił mi że jechał we dwójkę z jakimś innym motocyklistą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...