Skocz do zawartości

Paffcio

Forumowicze
  • Postów

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Paffcio

  • Urodziny 10/05/1978

Osobiste

  • Motocykl
    honda cb 500
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    6106415

Informacje profilowe

  • Skąd
    Stara Wieś, Nadarzyn/Wawa

Ostatnie wizyty

211 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Paffcio

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Roobsoon, weź się nie wygłupiaj!!! :icon_razz: Zostaw drifterka w spokoju, pojeździłbyś nim najpierw trochę a nie już za wymianę silnika się bierzesz. Im moto będzie bardziej zblizone do oryginału tym łatwiej je później sprzedasz. Chcesz większe moto to sprzedaj 800 i kup 1500, proste i bardzo prawdopodobne, że tańsze rozwiązanie. P.S. Zmień podpis pod avatarem bo ta virówka chyba już nieaktualna ;)
  2. To i ja swoje trzy grosze, dorzucę. Jeżdżę hondą cb 500, i jak ją kupowałem w styczniu 2006 miała zamontowany taki akumulator: http://moto.allegro.pl/item534740092_nowy_...cja_okazja.html właściciel zapewniał że jest nowy. Jak do tej pory przejeździłem na tym aku trzy pełne sezony (od marca do grudnia dojeżdżam codziennie do pracy plus wypady weekendowe) i nie zauważyłem jakichkolwiek problemów - może dlatego że nie mam porównania z ze zwykłym akumulatorem. Moto pali bez żadnych problemów, tylko jak dłużej postoi (tydzień lub dwa) w niskich temperaturach to nie nie zawsze pali za pierwszym razem, ale to chyba bardziej wina paliwa, bo rozrusznik kręci bez problemów. Nikogo nie namawiam do kupna takiego akumulatora chciałem tylko podzielić się własnym doświadczeniem w tym temacie. Wiem że wiele osób skrytykuje ten patent, ale jest to sposób sprawdzony i jak do tej pory działa bez problemów.
  3. Florek, wierzę że dasz rade załatwić alejki, trzymam kciuki. :crossy:
  4. Czy już coś wiadomo na temat pozwolenia na jazdę po parku??? Może jakiś meczyk z dzieciakami uda sie zmontować tak jak w zeszłym roku. :buttrock:
  5. Będę i to nie sam, wielu znajomych sie wybiera. Podejrzewam, że frekwencja będzie większa niż w zeszłym roku. Pozdrawiam, Paffcio.
  6. Paffcio

    Ustawka na Kazimierz

    Dzięki wszystkim za towarzystwo i fajne śmiganie. Bardzo udany wypad, miło było Was poznać. A tutaj macie kilka moich fotek: http://picasaweb.google.com/paffcio13/Wypa...imierza30032008 pozdrawiam :biggrin:
  7. Batman ma rację, mam znajomego który Yarisy oklejał. Jeżeli robi to profesjonalista to to okleina niewiele różni sie od lakieru. Nawet kiedyś mi pokazywał okleinę która wyglądała jak lakier kameleon. Sam sie zastanawiałem czy sobie moto nie okleić. Jest tylko jedno ale, ta okleina ma dosyć mocny klej. Zdarzało się tak, że przy odklejaniu odchodził lakier, ale tylko w przypadku aut po stłuczce, gdzie blacharka była robiona przez jakiegoś patałacha. Ostatnio widziałem jak jeździł firmową toyotą którą dopiero zaczynali oklejać, myślałem że błotnik od innego auta przełożył a, okazało sie, że dopiero zaczynali ja oklejać w kolorze niebieski metalik. Błotnik wyglądał jak polakierowany. Więc jeżeli się zdecydujesz, to zasuwaj do agencji reklamowej i z efektu na pewno będziesz zadowolony. Swoją drogą jestem ciekaw jaki byłby koszt.
  8. Paffcio

    Dookoła Polski 2007

    Widzę że ktoś odkopał temat założony przez Mistrza. Musze przyznać, że jak sobie teraz wspominam ten wypad to jakoś tak humor mi sie poprawia i wiele bym dał, żeby teraz siedzieć w siodle i gnać przed siebie. Ja dookoła Polski sie już nie wybieram, ale gorąco polecam taki wypad. Było super, chociaż szkoda, że tylko we dwóch z Mistrzem udało nam sie wybrać. Większą ekipą byłoby zapewne weselej i ciekawiej (czyt. więcej nieprzewidzianych sytuacji), chociaż przygód nie brakowało. Trzymam kciuki żeby udało Wam się zorganizować większą paczkę, niestety zwykle tak jest że im bliżej wyprawy to zawsze komuś coś nie pasuje lub coś wypadnie i w końcu jadą tylko najwięksi zapaleńcy. Ja byłem na tyle zdesperowany, że pojechałbym nawet sam. Szkoda, że byliśmy ograniczeni czasowo i finansowo, bo taki wypad dookoła Polski to miesiąc mógłby trwać a i tak zabrakłoby czasu żeby zobaczyć to co by się chciało. W naszej wyprawie zabrakło mi trochę spania pod namiotem, bo pewnie byłby całkiem fajny survivalowy klimacik - może następnym razem. Kolejnym atutem takich wypadów jest to że można poznać forumowiczów osobiście. Dzięki tej wyprawie poznałem Mistrza, Robsona, Lukasa i Alfonso, a to już coś. Co więcej okazało się, że z Mistrzem i Robsonem udało nam sie jeszcze kilka mniejszych wypadów zorganizować, dlatego tym bardziej polecam taką eskapadę. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Lukasa, który przenocował nas na swojej pięknej działce nad jeziorem. Może Was też ktoś przygarnie gdzieś na nocleg, czego Wam życzę. I najważniejsze: NIE WAŻNE JAKIM SPRZĘTEM, WAŻNE JEST SERDUCHO I ZAPAŁ DO JAZDY. :)
  9. Musze przyznać, że zlocik był całkiem udany. Byłem pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Fajnie było poznać Was w realu. :smile: Poniżej foty http://picasaweb.google.pl/paffcio13/Borki2007
  10. Było zajedwabiście!!! :icon_eek: Duże podziękowania :bigrazz: dla organizatorów, byłem pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Fajnie że dzieciaki mogły sie oderwać od szarej codzienności chociaż na chwilę. Ja też bawiłem sie jak dziecko :flesje: . No i meczyk pierwsza klasa, nasi górą!!! Nawet piłkę udało mi sie kilka razy kopnąć :buttrock: no i samobója nie strzeliłem, a to już coś. Super, że można było Was poznać osobiście, pozdrawiam. Kto nie był niech żałuje. A tu macie kilka fotek: http://picasaweb.google.pl/paffcio13/DomDziecka1609200702
  11. Moja cebulka pali ok 5-5,5 l przy w miarę normalnej jeździe - mam tu na myśli w miarę dynamiczne przyspieszanie, jazda w zakresie 110 - 140 km/h czasem szybciej. Czasem zdarzy mi sie chwila słabości i odkręcę sobie spod świateł :) W czerwcu z Mistrzem objechaliśmy Polskę dookoła i w jeździe turystycznej (110-130 km/h) ja solo i trzy kufry średnio od tankowania do tankowania paliła 4,5 l. Dodam że Kawa ER6N Mistrza zadowalała sie prawie 0,5 l mniejszą ilością paliwa, co uważam za rewelacyjny wynik, ale Mistrzu ma już moto na wtrysku. Ale moja cebula nie zawsze była taka oszczędna, na początku po zakupie moto paliło 6-6.5 l Po wyczyszczeniu i regulacji gaźników zaczęła palić o litr mniej. Ogólnie moto jest spoko, na codzienne dojazdy do pracy, łatwo jeździ sie nią po mieście, jak widać na moim przykładzie i do turystyki też się nadaje.
  12. Poniżej macie link do fotek mojej cebuli, kask ma zapięcie klick i zaczep w kształcie litery D. http://picasaweb.google.com/paffcio13/HelmetHolder Pozdrawiam :banghead:
  13. W mojej cebuli też mam takie haki pod siedzeniem po lewej i prawej stronie, są one podpisane jako helmet holder. Czasem używam tego wynalazku i uważam ze to fajna sprawa. W moim kasku nie mam zapięcia typu 2D ale mam dodatkowe ucho w kształcie litery D i właśnie na nim zwieszam kask i zamykam siedzenie. Po zamknięciu siedzenia kask bardzo mocno przylega do boku motocykla i nie ma dostępu do paska a tym samym uniemożliwia to jego przecięcie. Nie wiem jak jest to rozwiązane przy kaskach otwartych ale przy integralnych ten patent zdaje egzamin. Jeżeli chcesz zobaczyć jak to wygląda daj znać a zrobię fotki i zobaczysz sobie jak to działa. PS. Fotki mogę wrzucić najwcześniej we wtorek (17.07.2007)
  14. u mnie też kosz sprzęgła trochę hałasuje, tez słyszałem że to standard, CB 500 rządzi :icon_rolleyes:
  15. Paffcio

    Dookoła Polski 2007

    Budżet wynosił 1500 pln i udało mi się zmieścić w tej kwocie, samo paliwo 786 pln przy cenie za litr zbliżonej do 4,60. Cebula średnio spaliła 4,9l. na 100 km. Prędkość oscylowała między 110-130 km/h. Spaliśmy głownie w kwaterach, dwie nocki były gratis (tutaj wielkie dzięki :biggrin: dla cioci Maćka i dla Lukas'a) Zwykle jedliśmy jakiś obiad na trasie średnio 15-20 pln kolacje i śniadania różnie raz na mieście a innym razem jakiś pasztecik lub serek topiony itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...