Pilarki spalinowe

[Nico]

Potrzebuje cos do 1000zł.

Co wybrać, na co patrzeć ?

[Taurus 61]

STIHL MS180 30 cm

Husqvarna MS 120 Mark II / 36 cm

[wiciu_r]

Ja ostatnio robiłem tym zestawem.

Stihl do krzaków bo lekki i prawdziwa pilarka do drzew.

Jakościowo moim zdaniem im nowsza pilarka tym gorsza, szczególnie łańcuchy stihla z ostatnich partii.

 

Stihl z prowadnicą 35, a duże H z 70cm.

 

Edytowane 22 Grudnia 2018 przez wiciu_r

[Gość]

Potrzebuje cos do 1000zł.

Co wybrać, na co patrzeć ?

Najpierw napisz do czego, co bedziesz glownie nia robil.

 

Ja uzywam dwu echo 800 27" lub 32", i mala echo 350 14" do galezi

 

Stihl kiedys tak, teraz nowy raczej wybralbym inna marke

[Nico]

Proste roboty kolo domu, przygotowanie opału, mam troche wierzb na polu do przyciecia, itp.

Mylalem o MS180 ale czytam ,ze duzo ludzi narzeka na nowe wypusty stihla.

Moze cos z Husqvarny?

[Gość]

Powiem Tak, ergonomia jest lepsza w Stihl, natomiast jesli idzie o niezawodnosc, prostote konstrukcji, cena= moc tu moim zdaniem Echo jest o niebo lepsze.

Zerknij na Echo seria 3 bedzie miala duzo wiecej mocy of MS 180

352 Tania mocna, lub Jak duzo tniesz 361- i ta ja by wzial w tej cenie.

[wiciu_r]

No kurde tych Echo nie brałem pod uwagę, ale też na nich nie pracowałem.

Jak dla mnie to tylko Husqvarna lub Jonsered ( w Szwecji dużo rzeźbiłem), ale jak masz w pobliżu

serwis tych Echo to brzmi nieźle. Sprawdź też chińskie łańcuchy Longer bo mam wrażenie, że

są lepsze od Stihla (mylić się mogę).

Do smarowania łańcuchów koledzy używają olej rzepakowy. Jak masz kłody w piachu to co kłoda

przedmuch prowadnicy.

Normalnie dobry łańcuch powinien na końcu mieć 90% zębów i milimetr naciągu.

[Kubuś50/125]

Potrzebuje cos do 1000zł.

Co wybrać, na co patrzeć ?

Jeśli chodzi o firme to celuj w: husqvarne i stihla, ale bardziej w husq

[michoa]

jak krzaki i amatorka to bierz najtańszą chińszczyznę

Ja potrzebowałem posprzątać działkę nie mając jeszcze prądu to kupiłem nowego chinola za chyba 260 zł z allegro , liczyłem się z tym że długo nie wytrzyma i go wyrzucę , narazie spalił parenaście baków , parę razy łańcuch ostrzyłem i co chwila trzeba naciągać pozatym ok

ale ja powtarzam u mnie to krzaki może ze 2 miały średnicę pnia 30cm ( stare nie owocujące już śliwki ) a reszta to takie brzózki po 10 cm i cięcie ich na kawałki ( ale 2 działki pracownicze i swoją tym wyciąłem ) chwasty przycinanie gałęzi itp i mocy nie brakuje leży 2 miechy pali od strzała ....

[tadeo]

Zarówno Sthil jak i Husqvarna to straszne gówno. Ja poszedłem z całym sprzętem ogrodowym w Oleo-macka i dopiero wiem co to bezawaryjność. A kosiarka dla przykładu przez cały sezon ogarnia ok 25 arów (przynajmniej raz w tyg.) pod takimi kontami koszenia, że sam się dziwię że jeszcze działa.

[Gość]

No ja bym moze az tak nie powiedzial, bo ergonomia jest bardzo przemyslana w Stihl, jak duzo robisz godzin to bardzo istotne. Naszpikowali go elektronika i zaczeli produkowac w Chinach, przy czym jest za drogi, mowa o Stihl, dlatego wiele osob sie odwrocilo od tej marki. Mozna jeszcze kupic Stihl NOS np 440 czy 660 bez tej calej elektroniki i wtedy to sa swietne pilarki, tyle ze bulisz wiecej niz za nowego Stihla. Obecnie kupujac nowy sprzet kupilbym jeszcze raz Echo. Tyle ze wraz Stihl 880 jest bezkonkurencyjny

[Tommo]

Z racji tego, że przerzucam się na ekologiczne ogrzewanie ze źródeł odnawialnych, będę potrzebował sporej ilości wysokenergetycznego drzewa opałowego. Jest jakieś 50-80 wysuszonego już dębu, buku, akacji, brzozy i innej mieszanki. Generalnie, suche, twarde drzewo.Problem w tym, że kłody mają do nawet metra średnicy. Długość od 0,5-3 m. Muszę więc to pociąć i przy transportować. Busa mam, nie mam porządnej pilarki. I teraz:

1. Jaka moc silnika żebym się z tym nie męczył?

2. Jaka długość prowadnicy?

3. Jaki producent?

Maszyna przyda mi się także w ogrodzie gdzie jest do ścięcia kilka drzew.

[ks-rider]

Do Metra srednicy wziolbym conajmniej 60 cm Moc bedzie adekwatna do prowadnicy lancucha, bralbym Stihl'a

ewentualnie Dolmar ale niechetnie.

[_Monter_]

Jak na dłuższą metę to kupiłbym to co KaeS napisał. Mam znajomego drwala i trochę drzew na posesji wycięliśmy. Poza tym przerzucił się teraz na piły elektryczne ale Tobie nie będzie przeszkadzało hałasowanie od czasu do czasu.
Są lżejsze a aku nosi na pasie.

[Tommo]

Coś tam poczytałem w necie. Hehe fajne sa wojny Husq vs Stohl na forum pilarz.org polecam fajna rozrywka hehe.

No więc nie ma sensu kupować jakiegoś mastodona wielkiego bo się nim zamęczę. Dużych kłód jest tam mniejszość, więc optimum będzie 40-45 cm prowadnicy. Skłaniam się ku japońskim markom Sindaiwa/Echo 501SX , Solo 652 lub Makita EA5000. To są porządne, solidne urządzenia ale dość toporne. Mają słabą amortyzację i ergonomię.

Dużo ludzi poleca Stihla DS261. To już jest profi sprzęt ale bywa kapryśny. Podobnie z Husqwarną.