E39 2.5TDS brak mocy

[chico]

witam

Samochód rodziców póki co ojciec nie chce słyszeć o zmianie samochodu ale sądzę że za kilka miesięcy zmięknie, póki co jest problem.

samochód muli, swego czasu poszarpywał i odzwyskiwał moc, był na sprawdzeniu pompy wtryskowej ustawienia etc i wszystko gitarra, następnie trafił do mechanika na codzień pracującego w serwisie BMW, sądząc po ilości samochodów na podwórku i ich roczników musi mu ufać soporo ludzi, obstawił EGR. Byłem o krok od kupna oryginału z ASO ale chciałem mieć 100% pewności a im więcej czytąłme na necie tym więcej wątpliwości. Ściągnąłem rurę idąca do egr i rzeczywiście niby EGR nie pracuje, ja dodawałem gazu mechanik patrzył ale... zajechałem do innego serwisu specjalizującej się w tej marce i szef tegoż warsztatu powiedział mi żebym spróbowął odpiąć przepływkę no i samochód zaczął jechać, może nie ma 100% mocy ale tak naprawdę już nie pamiętam jak było jak jeździł dobrze, w każdym razie jeździ o niebo lepiej. Podpięcie pod kompa - jako że jeździłem z odpiętą przepływką - pokazało błąd przepływki potem już nic aczkolwiek dalej auto kuleje i szarpie, wartości też jakieś przekracza ale po podpięciu nic nie spada z ów wartości(?). Teraz pytanie, jako że przepływka kosztuje po dużych zniżkach 700pln a ni chce pakować na ślepo czy to nie może być np elektrozawór który odpowiada też za pracę egr? czy może jednak egr? niby wszyscy znają się na marce u których byłem a każdy co innego gada. Dodam jeszcze że turbina też sprawdzona , w poniedziąłek jade spróbować przeczyścić przepływkę oraz żobaczyć moze gdzies nieszczelność w dolocie. Będę wdzięczny za sugestie.

ps nie mam skąd od kogo podmienić przepływki żeby sprawdzić.

peace

 

[Gość]

EGR nie ma nic wspolnego z objawami jakie opisales, a przeplywomierz tak.

Byles na sprawdzeniu pompy wtryskowej, a raczej sterownika na niej, bo to on odpowiadalby za takie hece, turbina ma troche inne objawy. Ze 25 lat wstecz mialem przypadek gdzie mialem podobny problem z 524 td. Po sprawdzeniu wszystkiego okzalo sie ze jeden z 3 komputerow jest walniety, w tamtych czasach nowy kosztowal 7 czy 9 tys a naprawa wyszla okolo tysiaka. Wtedy tylko jeden w Pl to naprawial, w Piasecznie czy okolicach byl zakalad.

[_Monter_]

Bana za muchę dostaniesz :icon_mrgreen:

[Gość]

He Monter ja tez reka machnalem przed moinitorem

[_Monter_]

A ja do żony mówię, że już wiosna bo te cholerstwa się budzą.

 

 

TT

[chico]

Dziękuje za sugestie, EGR nie dawał mi spokoju więc pod domem sobie podmieniłem i rzeczywiście nic nie dało, swój wyczyściłem i wsadziłem, sprawdziłem podciśnienia. Spróbuje wyczyścić jeszcze ten przepływomierz, zapewne skończy się na zamówieniu nowego bo jest nikła szansa że to pomoże ale nic mnie to nie kosztuje.

 

Co do muchy sam o mało laptopa nie rozwaliłem ;)