Co myślicie o takim zabezpieczeniu lakieru

[anakin]

 

[_Monter_]

Szkoda według mnie pieniędzy. Kup dobry wosk i sam sobie raz w miesiącu nawoskuj auto.

Używanie słowa "ceramiczna" jest grubym przegięciem a oni właśnie nakładają jakiś rodzaj wosku...może w jakiejś nanotechnologii.

[motoG]

Kwarc jest rewelacja, już nie są takie drogie jak kiedyś. Ewentualnie ceramika jeszcze.

Ale pamiętaj że przed samym nałożeniem powierzchnię trzeba uprzednio odpowiednio przygotować. Samo nałożenie kwarcu to moment w porównaniu do reszty.

 

Jeśli nie przygotujesz to zakonserwujesz wszystkie brudy na karoserii.

[_Monter_]

Kwarc jest rewelacja, już nie są takie drogie jak kiedyś. Ewentualnie ceramika jeszcze.

Ale pamiętaj że przed samym nałożeniem powierzchnię trzeba uprzednio odpowiednio przygotować. Samo nałożenie kwarcu to moment w porównaniu do reszty.

 

Jeśli nie przygotujesz to zakonserwujesz wszystkie brudy na karoserii.

Ok, wytłumacz mi proszę jak to możliwe aby kwarc lub ceramikę nakładać na powierzchnię...jest zwykły chwyt marketingowy.

Zaczyna się cena od 1000 zł. :blink:

Wosk robi taką samą robotę.

Auto zanim wjechało to miało wypolerowany lakier na lustro.

[anakin]

Monter dogadałem się i w przyszłym miesiącu odbieram nowego Jeep Renegade , muszę dziś pogadać z dilerem żeby się zgodzili na przyjazd gościa z Auto Klinki w Krakowie . Ma mi to zabezpieczyć jeszcze zanim auto wyjedzie :)

[motoG]

Sam wykonasz to taniej. Kwarc np. Od tenzi który nie jest w cale najgorszy do staniesz za ok.300zl.

Wosk twardy daje taka sama ochronę, tylko wytrzymuje krócej. Wosk co 1-3 miesiące, kwarc 6miesiecy wzwyż.

[_Monter_]

Fajnie to na reklamie wygląda...

[anakin]

Sam wykonasz to taniej. Kwarc np. Od tenzi który nie jest w cale najgorszy do staniesz za ok.300zl.

Wosk twardy daje taka sama ochronę, tylko wytrzymuje krócej. Wosk co 1-3 miesiące, kwarc 6miesiecy wzwyż.

Na pewno tylko jak to będzie wyglądać , dogadałem się z dilerem nie widzą problemu.

Gość z AutoKliniki z Krakowa przyjedzie i zrobi lakier, plastiki i koła .

Mam zamiar kupić z tenzi środek do impregnacji tapicerki , nie brałem skóry bo z małymi dziećmi to porażka .

Musze coś jeszcze znaleźć do impregnacji kokpitu .

Dodatkowo zrobię korektę fabrycznego lakieru, myślę że dobrze to będzie wyglądać .

Znalazłem to , zwykły czarny lakier z podstawy a......

 

.

[anakin]

Zobaczymy jak to wygląda w realu już poniedziałek , w piątek auto już będzie dostępne .

Dogadałem się że poniedziałek zrobią mi Jeepa :)

[Cosmoss]

Na nowym samochodzie, koszt detailingu nie jest tak wysoki. Nie szlifują, nie męczą się potem, by doprowadzić powierzchnię do równego stanu, politury, śmury..zasadniczo tylko powłoka kwarcowa i odjazd.

Ja zdecydowałem się sam to zrobić w swojej pierdziawce, na razie bez kwarcu, na szczęście lakier i blachę mam w bardzo dobrym stanie. A i tak cały dzień mi zejdzie, włącznie z glinkowaniem.

W zwykłej pierdziawce by mi się nie chciało, ale w tej drugiej już poszaleję :)

[motoG]

To niezły czas. Ja czyszcze 1 dzień, korekta kolejny, potem wosk czy kwarc, wygrzanie i kolejna warstwa.

Na spokojnie ok. 3-4, na wariata 2 pełne dni.

 

Anakin, mam skórę i nie wyobrażam sobie niczego innego przy małych dzieciach. Gdyby to był materiał i alkanrara to bym musiał cały czas prac, a tak tylko przetre i gra.

 

Do wnętrza do plastików paraboys natural look reszta się nie umywa.