Skocz do zawartości

Kradzież! Ukradziono mi Kawasaki ER5


Nitrolukas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie


W nocy z 16/17 11. 2016 ukradziono mi z pod domu - w Łomiankiach (pod Warszawą) - Kawasaki ER5 z 2002 kolor błekitny. Ukradziono rowniez sasiadowi skuter Yamaha x max 250 , oraz podjeto probe kradziezy kolejnego skutera ale tylko go wyciagneli z miejsca parkingowego i zostawili (najprawdopodobniej cos złodziei sploszyło)


Kz9oUv.jpg


Numer VIN Kawasaki JKAER500ACA059674



Bede wdzieczy za wszelka pomoc


Pozdrawiam

Łukasz
Edytowane przez Nitrolukas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl odzyskany :)


A było tak...

17 i 18 listopada napisałem o kradzieży na licznych forach poświęconych motocyklom oraz na facebook'u głównie w grupach mojej miejscowości.

W dniu dzisiejszym tj 19.11 pewien pan umieścił post na facebook'u ze podobny motocykl i skuter stoją na parkingu na ulicy xxx w Łomiankach.

Z racji ze bylem akurat poza domem nie mogłem zweryfikować tej informacji wiec postanowiłem zadzwonić na policje i przekazać ta informacje.

Po około godzinie do dwóch dostałem telefon z komisariatu ze motocykl i skuter zostały odnalezione we wskazanym miejscu. Ok godziny 15 odbierałem już od policjantów swoja maszynę :) w nienaruszonym (jak mi się wydaje) stanie. Skuter sąsiada ma rozwaloną stacyjkę. Tak wiec cala ta historia zakończyła się szczęśliwie. Dziękuję wszystkim. W szczególności mieszkańcom Łomianek którzy chętnie udostępniali posty i dzięki temu motocykl udało się odnaleźć


Aha jak przyjechałem po odbiór to po jakichś tam pierwszych słowach jeden z panów policjantów poinformował mnie ze "odnaleźli motocykl jakieś 3 godziny temu".. taaak...odnaleźli.. wyjaśniłem mu kto go odnalazł i już więcej się nie odzywał. Na ten moment nie wiem również czy śledztwo w tej sprawie będzie kontynuowane czy nie. Nie wiem również czy zrobiono cokolwiek w okolicy i z motocyklem w celu ustalenia sprawcy(wydaje mi się że nie, bo nawet nie zapytano mnie kto napisał o lokalizacji motocykla), ale może nie doceniam policji. Myślę ze dowiem się tego w najbliższych dniach i w razie jakichś rewelacji na pewno Was poinformuję. Może brzmi to jak atak na policje ale nie o to mi chodzi. Generalnie jestem zadowolony z ich pracy, bardzo pomogli i muszę im w tym miejscu również bardzo podziękowac, ale pewne niuanse są dość "dziwne" jak dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...