Czy w automatycznych skrzyniach wymienia sie olej ?

[Nico]

Jest tylko jeden problem, ich stać....

Sęk w tym, ze pierwsza wymiana w skrzyni po wiekszym przebiegu moze ja w ekspresowym tempie wykonczyc.

Sa to opinie ludzi, ktorzy tak zrobili, wiec wymiana oleju na nowy nie jest tak oczywista.

[_Monter_]

Sęk w tym, ze pierwsza wymiana w skrzyni po wiekszym przebiegu moze ja w ekspresowym tempie wykonczyc.

Sa to opinie ludzi, ktorzy tak zrobili, wiec wymiana oleju na nowy nie jest tak oczywista.

Ja właśnie waham sie z tych samych powodów...chodzi...niech chodzi.

[mongor]

Na to wychodzi, w koncu to prekursorzy skrzyn automatycznych.

Na ichniejszych forach uwazaja, ze skrzynie eksploatuje sie az zawiedzie i nie bawia sie w w wymiany oleju, a gdy skrzynia zaczyna szwankowac to nie rzezbia tylko rozbieraja na czynniki pierwsze ,wszystko czyszcza, zuzyte elementy wymieniaja i skrzynia jest jak nowa.(do tego regeneracja konwertera)

Tutaj panuje przekonanie ze wystarczy wymieniac olej, a naprawiaja metoda prob i bledow, moze sterownik, moze olej itp. ,a klient placi.

Wiem że są, bo sam miałemi to kilkukrotnie, przekonać się o ich fachowości. Z jedną uwagą. Nie czyszczą, nie rozbierają, wymieniają na nową. Koszt? Raczej do przyjecia. Średnio za regenerowaną, w zalezności od modelu i rocznika, to tak, pi razy oko, 800-3500 dolców.

[Gość]

800$ tylko za wyjęcie i wysadzenie drugiej, i to też tylko w małym prywatnym(żebym nie powiedział działdowskim) zakładzie. W ASO Chevy od średniej klasy np. Malibu zaplacisz za ta usługę x2 nie wspominając o jej regeneracji. Usługi są tu cholernie drogie.

[Adam M.]

$800.- to 20 lat temu kosztowala wymiana 3 biegowki w moim vanie GMC z 88r :).

Dla mojej Legacy skrzynia kosztuje 6 kafli i wiecej, dlatego ja wymieniam olej.

[IZO]

 

Jeżeli przepłukujesz układ i wymieniasz dynamicznie z zachowaniem odpowiedniej procedury to nic się nie stanie, ale gdy wymieniasz w tradycyjny sposób czyli "grawitacyjny" i nie przepłukasz układu z dwa razy to spuszczasz tylko około 50% procent starego oleju do którego dolewasz świeży olej który ma silne właściwości czyszczące i nagle cały syf z dna miski, filtra i wszystkich zakamarków zaczyna się odklejać i wędrować po skrzyni.

z tymi syfami to brzmi nawet sensownie, bo jak świeży olej mógł by w inny sposób zaszkodzić.

 

Ja właśnie waham sie z tych samych powodów...chodzi...niech chodzi.

ja bym się nie wahał ani sekundy, na samą myśl że skrzynia pracuję na tak starym i przepracowanym oleju aż serce pęka :D

 

Ja miałem automat w Accord całkowicie bezawaryjny, sprzedałem jak miał prawdziwe 250000km i nic mu nie dolegało.

U mnie w Jazz'ie automat ciśnie już 31 lat, przebieg nieznany bo blat do 99kkm i cholera wie który raz już kręci :D

[_Monter_]

 

 

ja bym się nie wahał ani sekundy, na samą myśl że skrzynia pracuję na tak starym i przepracowanym oleju aż serce pęka :D

 

Ta, mi też tyle, że nie mam gdzie tego zrobić porządnie bo pod garażem się jednak nie da samemu. Wolę zrobić to porządnie albo na razie nie robić.

[Nico]

ja bym się nie wahał ani sekundy, na samą myśl że skrzynia pracuję na tak starym i przepracowanym oleju aż serce pęka :D

 

W przypadku skrzyn o wiekszym przebiegu wymiana moze spowodowac wiecej szkody niz pozytku, i sa to opinie ludzi ,ktorzy tak zrobili.

 

Teraz w Alfie też mam automat, podobno jakiś japoński AISIN, zrobiłem wymianę dynamiczną dwa razy. Na zegarach ma 160000km, skrzynia mimo 500Nm chodzi bardzo płynnie. Lepiej jak DSG po naprawie.

Masz tam Aisin AWF21 ?

[_Monter_]

Zabawne, że w DE nie mogę znaleźć firm zajmujących się dynamiczną wymianą oleju w skrzyni...oczywiście w mojej okolicy.

Statyczna mnie nie interesi.

[Nico]

Zabawne, że w DE nie mogę znaleźć firm zajmujących się dynamiczną wymianą oleju w skrzyni...oczywiście w mojej okolicy.

Statyczna mnie nie interesi.

Wiekszosc mechanikow tego nie ogarnia, musialbys znalezc firme typowo specjalizujaca sie w asb.

Co wazne, to lepiej nie wlewac zadnego zamiennika nawet jak kod pasuje, tylko ten sam olej, ktory byl wlany do skrzyni we fabryce.

[_Monter_]

Nico, ja to wszystko wiem tyle, że do PL nie pojadę wymienić olej.

[_Monter_]

Monti wyślij mi skrzynię.

Oki...w bąbelkowej.

[Nico]

Monter wiem ,ze wiesz :wink:

Moze niemiaszki nie bawia sie w wymiane oliwy , tylko kupuja nowe auto, a zmeczone auta jada do Polski, zawsze z magicznym przebiegiem maks 200kkm i jako nie bite, kupione od dziadka pierwszego wlasciciela, ktory jezdzil przewaznie tylko do kosciola :dry:

Edytowane 2 Lutego 2016 przez Nico

[_Monter_]

Monter wiem ,ze wiesz :wink:

Moze niemiaszki nie bawia sie w wymiane oliwy , tylko kupuja nowe auto, a zmeczone auta jada do Polski, zawsze z magicznym przebiegiem maks 200kkm i jako nie bite, kupione od dziadka pierwszego wlasciciela, ktory jezdzil przewaznie tylko do kosciola :dry:

W zasadzie tak to się odbywa bo dla szefa jeździłem do Polski naprawiać automat.

U mnie zapewne skończy się na statycznej wymianie z filtrem X2 w bardzo krótkich odstępach czasu bo to jestem w stanie sam wykonać pod garażem.

[Quanti86]

Monter wiem ,ze wiesz :wink:

Moze niemiaszki nie bawia sie w wymiane oliwy , tylko kupuja nowe auto, a zmeczone auta jada do Polski, zawsze z magicznym przebiegiem maks 200kkm i jako nie bite, kupione od dziadka pierwszego wlasciciela, ktory jezdzil przewaznie tylko do kosciola :dry:

Jak dwójka z przodu to nikt nie weźmie :D musi być magiczne 169k ;)