Skocz do zawartości

Pocket bike, mini moto 50cc 2t - ogólne wrażenia, pytania itp


Major87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

 

Szukałem nieco info tutaj na forum, ale zbyt dużo nie znalazłem - nie ma co się dziwić z jednej strony, z drugiej mam nadzieję, że temat być może komuś się przyda, z trzeciej - na pewno będę miał jakieś pytania ;).

 

Niedawno kupiłem synowi takiego piździka. Od razu zaznaczę, że nie jest to żaden topowy model - jako, że syn ma 5 lat, być może taka zabawka szybko mu się znudzi, więc wolałem zacząć od tańszego modelu. Jak młody się wciągnie, będziemy szli z tym dalej

.

Producentem jest jakaś chińska firma, czyli cena też była chińska - łącznie z wysyłką nowa sztuka kosztowała 126.50, czy jakoś tak. Pojazd przychodzi w pudle, zapakowany z użyciem styropianu i folii bąbelkowej. Do złożenia wiele nie było, bo tylko kierownica, podnóżki i szybka owiewki, ale zanim mój syn na to wsiadł - rozłożyłem dziada na części, by złożyć go jeszcze raz z użyciem kleju do gwintów i upewnić się, że wszystko jest dokręcone jak należy. Po kilkudziesięciu minutach zabawy trzecie moto stanęło w naszej kuchni ;).

 

 

Tak wyglądało w oryginale

 

24195078601_3cc20a1a7c_o.jpg

 

a tak wygląda obecnie - Olek uparł się na Suzuki, więc nabyłem drogą kupna kilka naklejek i zrobiłem mu tjuning ;)

 

23866248689_2908ec655c_c.jpg

 

Jakościowo nie jest tak źle, jak się spodziewałem. Oczywiście czuć i widać, że to było składane przez malutkie, chińskie rączki, ale spawy nie wyglądają bardzo źle, plastiki znośne, opony sprawiają wrażenie wystarczających itp. Jedyne czego nie mogłem zrobić, to tak ustawić hamulców, żeby nie było żadnych pisków, ale ogólnie jak za tą cenę - jestem zadowolony.

 

Po dokręceniu wszystkiego i zrobieniu mieszanki 30:1 przyszedł czas, żeby to odpalić. I tutaj pierwsze zaskoczenie - głośne to jak cholera, dałem mu chwilę pochodzić na ssaniu, po czym zmniejszyłem nieco obroty. Po próbnym śmiganiu uznałem, że mogę na to posadzić swojego syna, więc ubraliśmy się i wio na parking.

 

Mały na początku był bardzo ostrożny, po pierwszej przegazówce mu się odechciało kombinacji (brak jakiegokolwiek ogranicznika) i obchodził się z moto bardzo delikatnie - do tego stopnia, że odpychał się nogami :D. Później śmigała córa, kilkanaście minut było ok, aż w końcu otwarła za mocno, wystraszyła się i moto poszło na asfalt. Jej nic nie było, bo cały czas byłem za nią, więc zdążyłem ją złapać za kurtkę i zdjąć z wściekłego potwora zanim zrobiła sobie krzywdę. Jedynie pupę sobie lekko obiła, ale podniosła się, mówi że nic jej nie jest i jeździła dalej ;).

Dzisiaj ponownie wypadliśmy na parking, na prawie 3 godziny. Jula bawiła się na sąsiednim placu zabaw, więc młody miał sprzęt dla siebie. Nauczył się ładnie operować gazem, brać zakręty, jednym słowem - małymi kroczkami dochodzi do wszystkiego, a każdy udany manewr to był dla niego wielki sukces - od jazdy w tempie ślimaczym bez podpierania się nogami po branie zakrętów z ładnym pochyleniem. Wyrabia się chłopak.

W czasie jazdy wibracje są dość konkretne, więc poluzowała się jedna nakrętka od naciągu łańcucha i zgubiliśmy jedną śrubę trzymającą owiewkę. Młody wyjeździł już około 3 litrów paliwa, póki co nic się nie dzieje, silnik pracuje ładnie i równo, nic się nie złamało i nie odpadło, nawet po glebie nic mu nie jest - podnóżki i kierownica działają jak zajebiste crash pady ;). No i najważniejsze - da się palić gumę! ;). Próbowałem nagrywać filmik, ale moja SJ już dawno ma najlepsze dni za sobą, trza się przerzucić na Drift'a...

Jak nie potrafię zrozumieć nastolatków czy dorosłych ludzi na tym jeżdżących, tak dla dzieci to zabawki idealne. Młody raz zatrzymał się na środku parkingu, postawił swoją "Suzę" na stopce, przybiegł do mnie i zaczął się przytulać i dziękować, że mu to kupiłem :). Nie wystraszył go też deszcz - "nie idziemy do domu, to tylko woda wiesz tato?", no i po raz kolejny miałem potwierdzenie, że dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami i słuchaczami. Jak odkręcił porządnie pierwszy raz i wszedł ostro w zakręt, to mi nieco ciśnienie skoczyło. Kazałem mu się zatrzymać i mówię, żeby tak szybko nie jeździł, a on do mnie z wielkim uśmiechem na twarzy "lubię zapie**alać" :banghead: :banghead: :banghead:

Tym akcentem chyba zakończę na dzisiaj. W miarę dalszych postępów/awarii na pewno będę aktualizował temat.

Pozdro.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

łącznie z wysyłką nowa sztuka kosztowała 126.50, czy jakoś tak

 

no ciut drożej jak w Pl ale wciąż import by się nie opłacał...

 

 

ale spawy nie wyglądają bardzo źle

 

no nie ale jest blacha jedynka i często jak w to jebniesz to odpada pomalowana proszkowo szlaka( albo np odpada spaw od nienaruszonego elementu jak widać nie tylko michoa tak spawa :D ) , możesz wszystkie lekko opukać ofkorz nie 5kg młotkiem :D

 

 

zrobieniu mieszanki 30:1

 

jak masz normalny olej to 1:40 albo 1:50 po dotarciu , oszczędności na $ , mniej dymu , lepiej ciągnie , mniej nagaru i mniej się grzeje , chyba że lejesz mixol :D

 

 

W czasie jazdy wibracje są dość konkretne, więc poluzowała się jedna nakrętka od naciągu łańcucha i zgubiliśmy jedną śrubę trzymającą owiewkę.

 

no i dlatego dokręć wszystko na klej bo zgubisz kierownicę :D

 

 

Idzie na gumę?

 

na miękko nawet z 97kg michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamusia kupiła nam jakiś Putoline 2 stroke oil, czyli jakościowo będzie raczej niskich lotów ;). W manualu pisało, żeby robić po dotarciu 50:1 , wyjeździmy jeszcze jeden zbiornik i zmniejszymy zawartość oleju w mieszance. Ten dymi dość konkretnie, zwłaszcza jak moto zaczyna się toczyć.

Reszta jest dokręcona na klej, nie smarowałem tylko śrub od owiewek bo były na gumowych podkładkach no i tych od naciągu łańcucha. Poprawiłem to już.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"lubię zapie**alać" :banghead: :banghead: :banghead:
Pokaż mu jakie są "ceny" mandatów, i powiedz że tyle to tatuś przez miesiac nie zarobi, niech się od małego uczy że zapierdalanie kosztuje :)
Edytowane przez fincher

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla 10-latka takie coś? Przecież będzie mu cholernie niewygodnie, to za małe jest. Jak już, to kup mu coś większego, żeby mógł normalnie usiąść chociaż... Olek ma 5 lat i szczerze mówiąc, gabarytowo szału nie ma...

Dzisiaj nic się nie działo, jak odpaliłem tak śmigało, nic się nie odkręciło, nic się nie złamało i nie pękło.

Jestem tylko wściekły, bo kamera zjebała mi system plików na karcie i godzina filmu poszła się kochać... A jeździliśmy razem, ja na Bandicie, on na swoim, a tu taki ch*j... Próbuję teraz odzyskać dane pod Kali, ale nie wiem czy coś z tego będzie...

Fincher, póki co nie będę mu psuł zabawy, jak będzie miał moto z licznikiem to mu wytłumaczę ;). Dzisiaj poszło mu jeszcze lepiej, nie chcę go ograniczać jak jeszcze dobrze nie zaczął nawet ;)

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś większego,to co?Jeżdżą tym nawet dla fanu dorośli,chodzi mi właśnie aby potrenował,zobaczył jak to jest.Nie kupię przecież skutera.Młody ma 140cm i 25kg wagi więc myślałem,żeby trochę pośmigał po jakimś placu.Jak mówisz,że za mały do niego to dam spokój,może jakąś motorynkę ale ceny zabijają :blink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić różnego rodzaju pit bike'i itp, ale jak mówisz, ceny nowych są kosmiczne. Niektóre są droższe niż nowe, chińskie 125! Poszukaj czegoś używanego, ale nie kupuj mu tego malucha, mój Olek ma mniej niż 100cm wzrostu i już widać, że moto mogłoby być większe...

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pw50 ale ceny z dupy i bardzo mało na rynku........

 

major87 taki

http://ukppgwebstore.com/ekmps/shops/ukppg/images/putoline-mx5-synthetic-2-stroke-oil-1l-1043-p.jpg

?

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić różnego rodzaju pit bike'i itp, ale jak mówisz, ceny nowych są kosmiczne. Niektóre są droższe niż nowe, chińskie 125! Poszukaj czegoś używanego, ale nie kupuj mu tego malucha, mój Olek ma mniej niż 100cm wzrostu i już widać, że moto mogłoby być większe...

Dzięki przekonałeś mnie,będę szukał czegoś innego-większego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na fotach jak to wygląda - na statycznych tego tak nie widać, ale w czasie jazdy już tak, niedługo dorzucę filmik

24274660956_a3daf2cbbd_c.jpg

23674002663_367a2cc982_c.jpg

23673963443_549c8e45f0_c.jpg

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z Was pierwszy zejdzie na kolano?

 

Na 140cm to już trzeba by coś z tych większych crossów, w Pl nowy taki kosztuje około 1500plnów.

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olek już próbował, musiałem mu tłumaczyć, że bez sliderów sobie krzywdę zrobi.... No i tym sposobem mam następne zakupy do zrobienia ;)

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobądź kilka pachołków czy takich "dysków" piłkarskich, ułóż mu jakąś trasę na parkingu - coś w stylu gymkhany i mierz mu czasy :)

Będzie miał fajną zabawę a przy tym może sporo się nauczyć. A to że będzie chciał bić swoje rekordy tylko go zmotywuję do uczenia się prawidłowej techniki.

Łoś50>Dragstar125>CBR125>FZS600>FZ6>CBR600>SV650>FZS1000>Versys650>G310r/gs>F850GS>K1600Gt>RnineT Scrambler>R1250GS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...