Kat. A1 na kat. B

[jeszua]

To po co cale to zamieszanie. Mogą już się przesiąść na skutery 50-ki. A czym różni się moto "zwykle" 125 od moto wyglądającego jak skuter. Obsługą? Bo osiagi mają podobne.

 

 

pojeździsz, to się dowiesz, że gadasz bzdury. osiągi 50ccm nijak się mają do 125, zwłaszcza przy masie kierowcy większej niż przeciętny nastolatek. pomijam, że znajomość przepisów powinna wystarczyć do obalenia takiej wypowiedzi - motorower może u nas jechać 45kmh

jsz

[SterylY]

Proszę czytać ze zrozumieniem. Ja nigdzie nie porównuje motorowerów do 125, tylko moto 125 manual do motoskutera 125 automat.

A porównanie 50 do 125 mam. Do niedawna jeździłem simsonem sr50 (bo nigdy nie lubiłem automatów) i przesiadlem się na rebelkę 125. Różnica jest oczywista.

 

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

 

 

[ks-rider]

A czy ja kogoś zmuszam do jazdy manualem. Chodzi mi głównie o to, żeby mieć wybór - jeżeli potrafię jeździć "zwykłym" to dlaczego jestem zmuszany do jazdy automatem.
ad. 2 i 3 Jeżeli nie potrafi opanować skrzyni niech jeździ automatem, albo ćwiczy do upadłego.
Co do hamowania awaryjnego- uważasz, że na automacie jego opanowanie nie jest potrzebne?
Pamiętajmy, że rozmawiamy tu o rozwiazaniach prawnych i o pojazdach o podobnych pojemnościach i osiągach a nie o komarze i np.ścigaczu.
Wiadomo-chcesz jeździć wiekszym moto przechodzisz szkolenie i bulisz kasę za kurs. Masz pj B jeździsz skuterem lub moto do 125 i sprawa załatwiona.
To kto jakie ma umiejętności i predyspozycje to już temat na inną rozmowę.

Sorry, że tak chaotycznie mi to wyszło. Proponuję kontynuować jutro bo trochę późno się zrobiło, a do roboty trzeba wcześniej wstać.

 

JAk na razie nie odpowiedziales na zadne moje pytanie tylko wykrecasz sie sianem, moze nastepnym razem zanim bedziesz bezmyslnie klepal po klawiaturze, to sie dobrze zastanow co klepiesz, bo bzdety wychodza.

 

:crossy:

[SterylY]

Masz rację. Nie nam żadnego pojęcia o szkoleniu bo instruktorem nie jestem i nie zamierzam.

A jeżeli oczekujesz z mojej strony, że podam Ci na tacy receptę na opornego to sorry, ale to Twoja działka.

Nie znam tego Pana i nie będę wypowiadał się na temat jego predyspozycji.

A co do jazdy na rowerze - Szurkowskim nie jestem, ale radzę sobie.

 

 

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Limo]

Kaes ma rację, wielu jest takich co prawko mają ale nie używają, i nawet samochodem nie potrafią jeździć. Dlatego nawet automat to zły pomysł bez jakiegoś krótkiego przeszkolenia, tak jak to ma miejsce na wyspach szczęśliwości na przykład.

[Hun996]

wielu jest takich co prawko mają ale nie używają, i nawet samochodem nie potrafią jeździć.

Kupiłem samochód dla swojej żony 4 lata temu. Zwykłą astrę bez wodotrysków. Ona nie potrafi ruszyć z miejsca bez szarpania, bez zduszenia lub wycia silnika. Zmiana biegów w trakcie jazdy od 3 w górę ujdzie. Redukcja w dół to morderstwo dla sprzęgła i skrzyni biegów.

Jak będzie następny czterokół dla niej to już automat. Prawo jazdy ma już prawie 20 lat. Żadnej dysfunkcji przy synchronizacji motorycznej ruchów nie zauważyłem a garami na kuchni żongluje lepiej niż niejeden w telewizorni.

 

Ja sie zgadzam co do automatu w dwukółce dla nieobytych.

[Gość starydziad]

Podniecacie się tym, a po co nam będą motory jak w miastach 30km/h zrobią i fotoradarów nastawiają.

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Radom-wprowadzil-ograniczenie-predkosci-do-30-kmh-w-centrum,wid,16543857,wiadomosc.html

[bozoo]

Podniecacie się tym, a po co nam będą motory jak w miastach 30km/h zrobią i fotoradarów nastawiają.

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Radom-wprowadzil-ograniczenie-predkosci-do-30-kmh-w-centrum,wid,16543857,wiadomosc.html

Ale tam piszą o ścisłym centrum. Nie wiem jak u nich ale np. w Krakowie, w obrębie tzw. drugiej obwodnicy i bez tego nie bardzo da się jechać szybciej. Byle nie w całym mieście. Po alejach to ludzie do setki spoko dociągają, przy ograniczeniu zwykle 70km/h (i warto by je utrzymać.).

[enduromaster]

starydziad

w dojczlandii są 30ki z fotoszopką i jakoś wszyscy jadą

ja nie widzę problemu, po centrum rzadko kiedy 40 przekraczam bo się nie da, zwłaszcza teraz, średnia po Łodzi z unikaniem wykopów 22-24km/h.

po centrum to pewnie będzie teraz z 6km/h

[ks-rider]

Z ta ZONE 30 nie ma sie co przejmowac, jezeli to wejdzie, to beda to strefy zamieszkania gdzie sa male, waskie uliczki, reszta bedzie bez zmian. U nas to dziala od lat, i nikt nie narzeka.

 

:crossy:

[bozoo]

Z ta ZONE 30 nie ma sie co przejmowac, jezeli to wejdzie, to beda to strefy zamieszkania gdzie sa male, waskie uliczki, reszta bedzie bez zmian. U nas to dziala od lat, i nikt nie narzeka.

 

:crossy:

A jak to się objawia? Macie tylko znaki ograniczenia czy też progów zwalniających naj**ali?

[ks-rider]

Bozoo,

 

Jedzíesz normalnie droga z pierszenstwem, skrecasz czy to w prawo czy to w lewo, po ca. 5 - 10 m masz znak ZONE 30. Jedyne co sie zmienia to, ze kazda droga z prawej ma pierszenstwo.

 

Zadnych progow zwalniajacych u nas nima.

 

:crossy:

[michoa]

mnie 30 pasuje -w końcu wszyscy nie będą mnie wyprzedzać......

 

ale progom zwalniającym jestem przeciw, ostatnio jak się zapatrzyłem , to po najechaniu 30 na próg chinolem , odpadła mi lampa :D

[enduromaster]

to jest właśnie piękne bez tego syfy na drodze

w Łodzi ostatnio jest wysyp jakiś kwadratów na samym środku

coś takiego

http://regiomoto.pl/portal/sites/regiomoto/files/imagecache/657x/images/regiomotopl/16/img_5380.jpg?mv6ln3

 

w większości da się je jakoś ominąć (w busie się mieści między kołami :) ) żeby nie męczyć zawieszenia ale raz mi się zdarzyło najechać hondą to dziadostwo podczas mrzawki

przez moment poczułem się jak na enduro i drodze w glinie (dżizus maria zaraz się wyj :D) ale jakoś poszło

Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez enduromaster

[michoa]

to to jakiś ekstremalny debilizm -nie od dziś wiadomo że szybkie i mocne fury są szerokie i obstawiam że przeciętne duże bmw weźmie to między koła, a ucierpią bobki typu tico , libero , kaszlok , cienko , jakieś daihatsu które akurat tak zapie**alają że trza na nie progi stawiać :D ....

 

w strefie zamieszkania jest niby 20km/h a 90% progów nie da się przejechać nawet z taką prędkością bez szkodliwego wpływu na auto-ja ostatnio wiozłem swoim mega busem kibel , przypięty pasem z topexa za 6.99 , mamusia(nie moja ) odwróciła moją uwagę i miałem 15-20 km/h -w środku mi się zrobilo losowane totolotka , pękł pas i nie wiem jak to się stało ale mimo uderzenia kierownicą w szybę w drzwiach szyba cała -ale gacie były do prania nie chce wiedzieć ile do mojego bobka kosztuje szyba do drzwi bocznych :D

 

już nie mówiąc że szkoda sprzęgła i skrzyni na zwalnianie do 3km/h na każdy próg , nie wiadomo czy sadyścić się nad sprzęgłem i skrzynią i startować z 2 przy takiej prędkości , czy wbijać 1 w locie , i całe paliwo co zaoszczędzisz idzie się seksić przez ciągle ruszanie co 10m.....

 

bzdura te progi straszna....