Do Magnum - jestes motocyklistka wieloletnia i na pewno z jakims bagazem doswiadczen jak pamietam z bloga, wiec zachecam do zagladania na forum.
Do Anety - wbrew pozorom ta przerobka nie jest zadnym problemem i spokojnie mozna ja w zimie wykonac, korzystajac z uslug warsztatu mechanicznego ( nie koniecznie motocyklowego ), oczywiscie jesli chcesz trzymac te Honde dluzej niz sezon.
Najtrudniejsze jest zdjecie glowicy, tak zeby nie przestawic faz rozrzadu i pozniejsze jej zalozenie, ale mozemy cie na forum spokojnie przeprowadzic przez caly proces. Twoje koszty to zakup dwoch uzywanych gaznikow z rolgazem na 2 linki i linkami, nowych gum mocujacych je do glowicy, nowej uszczelki pod glowice i ew uszczelki pod pokrywe zaworow, choc one zwykle sa wielokrotnego uzytku.
W zdjetej glowicy warsztat, lub ktos dysponujacy szybkoobrotowa wiertarka reczna musi powiekszyc kanaly ssace ( 2 otwory ) na te 26 mm.
Mozna sprobowac zrobic to bez zdejmowania glowicy na zamknietych zaworach ssacych i potem starac sie dokladnie usunac wiory i pyl metalowy z kanalow ssacych, ale ryzyko na dostanie sie wiora miedzy zawor a gniazdo jest wieksze.
Potem trzeba zalozyc glowice z nowa uszelka na cylinder, zalozyc lancuch rozrzadu sprawdzic luzy zaworowe i silnik gotowy
Wywalasz oryginalny kolektor ssacy, zakladasz gazniki na glowice, regulujesz i sprawa zalatwiona.