Witam! Od niedawna posiadam Kawasaki GPZ 400 z 1986 roku. Moto po zakupie oddałem do serwisu na generalny przegląd.
Zrobione zostało:
-synchronizacja gaźników( podobno był z tym problem bo gaźniki w nie najlepszym stanie ale udało się),
-ustawienie zaworów,
-wymiana oleju i filtra,
-nowe przewody zapłonowe, fajki i świece
Dodam, że silnik to rzędowa czwórka DOHC chłodzona powietrzem.
Po zrobieniu około 100km zauważyłem, że moto dymi tylko z jednej rury(tłoki 3 i 4). Jest to lekki ale widoczny dym, z drugiej rury nie widać takiego dymu. Świece są okopcone. Moto zapala całkiem dobrze i chodzi nieźle. Czasami trochę obroty falują na wolnych. Co może być tego przyczyną? Zbyt bogata mieszanka? Co sprawdzić?
Zrobione zostało:
-synchronizacja gaźników( podobno był z tym problem bo gaźniki w nie najlepszym stanie ale udało się),
-ustawienie zaworów,
-wymiana oleju i filtra,
-nowe przewody zapłonowe, fajki i świece
Dodam, że silnik to rzędowa czwórka DOHC chłodzona powietrzem.
Po zrobieniu około 100km zauważyłem, że moto dymi tylko z jednej rury(tłoki 3 i 4). Jest to lekki ale widoczny dym, z drugiej rury nie widać takiego dymu. Świece są okopcone. Moto zapala całkiem dobrze i chodzi nieźle. Czasami trochę obroty falują na wolnych. Co może być tego przyczyną? Zbyt bogata mieszanka? Co sprawdzić?